Andrzej Wierciński
Urodzony 22 IV 1930 w Chorzowie. Studia na UW (1948–1951), asystent w Instytucie Nauk Antropologicznych i Etnologicznych. Doktorat na UŁ (1957). Kierownik Pracowni Antropologicznej w Katedrze Archeologii Prehistorycznej i Wczesnośredniowiecznej (1960). Habilitacja (1968), profesor UW (1978). Kierownik Zakładu Antropologii Historycznej Instytutu Archeologii UW (1976–2000). Wykładowca Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Kielcach i Instytutu Religioznawstwa UJ.
Antropolog, etnolog, religioznawca, kabalista; badania w zakresie antropologii ogólnej i antropologii religii, m.in. etnogenezy Słowian, starożytnego Egiptu, teorii symbolizacji.
Twórca i kierownik zespołu badawczego „Peculiarity of Man” przekształconego w Multidyscyplinarny Zespół UW i Państwowego Muzeum Archeologicznego do Badań nad Osobliwością Gatunkową Człowieka. Założyciel rocznika „Peculiarity of Man”.
Zmarł 8 XII 2003 w Warszawie.
Badania antropologiczne nad czaszkami Syberii Południowej od epoki paleolitu młodszego do środkowego brązu, „Przegląd Antropologiczny” 1955, t. XXI, nr 1, s. 182–204; The analysis of racial structure of early Dynastic population in Egypt, „Materiały i Prace Antropologiczne” 1965, nr 1, s. 3–48; Przez wodę i ogień. Biblia i Kabała, Kraków 1996; Magia i religia. Szkice z antropologii religii, Kraków 2000.
M. Wierciński, Prof. zw. dr hab. Andrzej Wierciński, życiorys naukowy, [w:] The Peculiarity of Man, t. IX, Warszawa-Kielce 2004.
Andrzej Wierciński był postacią kluczową dla rozwoju warszawskiej uniwersyteckiej antropologii. Trudno choćby pobieżnie ogarnąć rozległość zainteresowań tego antropologa i religioznawcy, którym towarzyszył nonkonformistyczny styl uprawiania nauki. W swoich pracach Wierciński starał się mieć otwarty umysł, odrzucać ograniczenia ideologiczne i zwyczajowe. Jego tezy uczyniły go jedną z najgłośniejszych postaci w świecie polskiej antropologii okresu powojennego oraz uczonym światowego formatu.
Andrzej Kazimierz Wierciński, urodzony 22 kwietnia 1930 roku, pochodził z Chorzowa. Przerwaną przez wojnę edukację zakończył w 1948 maturą w Liceum Humanistycznym w Gliwicach. Jego ówczesny szkolny towarzysz, Jerzy Prokopiuk, wspomina wspólne poszukiwania światopoglądowe wyrastające poza marksizm i katolicyzm, zmierzające w stronę własnej drogi ponadreligijnej, określane jako uniwersalizm1. Przewodnikami Wiercińskiego w tej drodze byli kustosz muzeum gliwickiego Waldemar Borchert oraz – w Warszawie – Robert Walter, posiadacz słynnej komorowskiej biblioteki ezoterycznej. W bielskim oddziale Towarzystwa Miłośników Nauk Wierciński spotkał Tadeusza Bielickiego, z którym dzielił pasję antropologiczną. W 1948 roku zaczął studiować fizykę na Uniwersytecie Warszawskim, lecz po semestrze zmienił kierunek na antropologię fizyczną, także wykładaną na ówczesnym Wydziale Matematyki i Nauk Przyrodniczych.
Jeszcze jako student Wierciński dopomógł w reaktywacji Instytutu Nauk Antropologicznych, a zarazem został jego asystentem. Bardzo szybko został zauważony przez szefa Katedry Antropologii UW ks. Bolesława Rosińskiego, ucznia Jana Czekanowskiego. Specjalizował się w kraniologii i z tego zakresu bronił pracy magisterskiej w 1952 roku. Po obronie został przyjęty na stanowisko asystenta. Funkcję tę pełnił do 1957 roku, w którym obronił na Uniwersytecie Łódzkim doktorat2. Praca na materiale porównawczym europejskim, afrykańskim i azjatyckim wykazywała, że cechy typów antropologicznych przenoszone są w rodzinie z pokolenia na pokolenie.
Na lata 40. i 50. przypada czas tworzenia się polskiej szkoły antropologicznej, kiedy to z inicjatywy Czekanowskiego formowano podstawy teoretyczne matematyzacji nauk humanistycznych, wykorzystania danych statystycznych do badań nad typologicznym zróżnicowaniem rasowym człowieka i do rekonstrukcji procesów zasiedlania ekumeny. Uczony ten był także twórcą metody porządkowania macierzy odległości metodą diagraficzną, nazywaną diagramem Czekanowskiego, która stała się ulubionym narzędziem Wiercińskiego do mierzenia korelacji nie tylko fizycznych, ale i symbolicznych. Spory między zwolennikami typologii Czekanowskiego wywodzącymi się ze szkoły polskiej a przedstawicielami lwowskiej szkoły antropologicznej reprezentującymi ujęcie morfologiczno-komparatystyczne Ireneusza Michalskiego były tłem dla szerszych dysput naukowych i politycznych związanych z procesami etnogenezy3. Szczególnie newralgicznym problemem była kwestia etnogenezy Słowian po dziś dzień wywołująca polemiki, w które angażowali się antropologowie, archeolodzy i językoznawcy. Wierciński opowiadał się za tezami Czekanowskiego i większości antropologów o autochtoniczności etnosu słowiańskiego na terenach polskich4. Jego badania wskazywały, że istnieje ciągłość procesów mikroewolucyjnych na ziemiach polskich od końca neolitu do końca średniowiecza. Pracując nad tymi badaniami obejmującymi wielkie serie, stał się – we współpracy z matematykiem Andrzejem Góralskim – prekursorem wykorzystania technik komputerowych w badaniach statystycznych znalezisk słowiańskich5.
Odwoływanie się do ścisłej metodologii statystycznej6 i schematów typologicznych Czekanowskiego pozostało cechą charakterystyczną badań Wiercińskiego w latach 50. i 60. ubiegłego wieku. Ich wykorzystanie kilkakrotnie przyniosło mu rozgłos w środowisku antropologów.
W ramach wymiany ministerialnej Wierciński wyjechał do Egiptu, by uczestniczyć w prowadzonych tam w latach 1957–1959 badaniach kraniologicznych. Poszukiwał odpowiedzi na pytanie o etnogenezę starożytnych Egipcjan7. Po uzupełnieniu danych w czasie pobytu na Uniwersytecie Turyńskim w 1965 roku o badania czaszek Egipcjan okresu predynastycznego mógł opublikować rozprawę Analiza struktury rasowej ludności Egiptu w epoce przeddynastycznej8, obronioną jako habilitację w 1968 roku. Uczony uznał, że predynastyczni Egipcjanie zarówno z Górnego, jak i z Dolnego Egiptu byli pochodzenia bliskowschodniego, zaś element negroidalny pojawia się dopiero od okresu wczesnodynastycznego.
W 1960, po powrocie Wiercińskiego z wyprawy do Egiptu, Bolesław Rosiński odszedł na ATK, zaś drugi pracownik, Aleksander Godlewski, przeniósł się od Wrocławia, gdzie oferowano mu katedrę etnologii. Z powodu zdekompletowania obsady Katedry Antropologii władze uczelni zdecydowały się ją rozwiązać. Wierciński przeszedł wówczas do Katedry Archeologii Prehistorycznej i Wczesnośredniowiecznej prof. Włodzimierza Antoniewicza na Wydziale Historycznym, gdzie objął kierownictwo specjalnie utworzonej Pracowni Antropologicznej. Kierownikiem tej Pracowni, a potem od 1976 roku Zakładu Antropologii Historycznej, pozostał do 2000 roku. Zakład zawdzięcza mu swoje przetrwanie i rozbudowę do obecnej postaci.
Od momentu opublikowania wyników badań egipskich Wierciński zaczął być rozpoznawany w kręgach naukowych całego świata. W czasie pobytu w Narodowym Instytucie Antropologii i Historii w Meksyku w 1966 roku przeprowadził badania kraniologiczne twórców wielkich cywilizacji prekolumbijskich, Olmeków9. Nieprzypadkowo jego zainteresowania badawcze skupiały się na dwóch najistotniejszych matecznikach ludzkiej cywilizacji: w Egipcie i na Jukatanie. Ambicją polskiego antropologa było bowiem rozwiązanie najważniejszych zagadek rozwoju człowieka, w tym narodzin samych cywilizacji. Wykorzystując materiały ikonograficzne (słynne olmeckie kamienne głowy oraz freski majańskie), sformułował tezę o negroidalnych elementach u nosicieli kultury olmeckiej. Jej uznanie oznaczać mogło, że wyjściowa dla kultur prekolumbijskich kultura Olmeków powstała w wyniku migracji europejskich i afrykańskich żeglarzy megalitycznych. Wyniki badań wygłoszone w 1974 roku na 41. Kongresie Amerykanistów w Meksyku10 wzbudziły ogromne zaciekawienie i wywołały gorączkowe dyskusje i polemiki. Zgodnie z taką wizją rozwoju cywilizacji kultury megalityczne powstające od V tysiąclecia p.n.e. wypracowały podstawowe wzorce ideologiczne religii astrobiologicznych. Przenoszone, zapewne przez działalność misjonarską, na inne obszary kulturowe dały impuls rozwojowy, który ostatecznie wykreował powstanie wielkich cywilizacji. Aby tego dowieść, należało odnaleźć podobieństwa miedzy starożytnymi kulturami Starego i Nowego Świata, co uczony próbował wykazywać na podstawie analiz budownictwa sakralnego. Jednym z istotnych skutków jego projektu było wypromowanie tematyki astronomicznych korelacji zakodowanych w budowlach megalitycznych, a w konsekwencji rozwój archeoastronomii w Polsce na przełomie XX i XXI wieku.
Trudno pisać o Wiercińskim, nie odnosząc wrażenia, że był niezwykle barwną postacią, obdarzoną błyskotliwym umysłem i silną wolą, gromadzącą wokół siebie kręgi ludzi myślących i potrafiących przełamywać paradygmaty, granice między naukami ścisłymi i humanistycznymi. Kolejnym pierwszorzędnym dla zrozumienia ludzkiej natury zagadnieniem, podjętym przez Wiercińskiego, stała się rekonstrukcja procesu antropogenezy. Dojrzewanie tej i wielu innych koncepcji wydaje się być wynikiem swoistego klimatu umysłowego, który był wytworem środowiska intelektualnego, w jakim obracał się uczony.
Postacią, która wzbudziła ogromne zainteresowanie środowiska Wiercińskiego, był Marian Mazur, prekursor cybernetyki w Polsce, twórca teorii systemów autonomicznych i jakościowej teorii informacji11. Równie istotny stał się dla tego środowiska zorganizowany w PAN cykl wykładów Jerzego Konorskiego, zatytułowany Integracyjna działalność mózgu. Konorski zaproponował model funkcjonowania mózgu, w którym rozpracowywał zagadnienia uczenia się, percepcji i motywacji12. Wierciński przyjął ten model, wzmocniony podstawowymi ustaleniami Mazura dotyczącymi funkcjonowania systemów autonomicznych, jako punkt wyjścia dla swojej teorii antropogenezy.
Pierwsze próby zmierzenia się z tematem doprowadziły go do ujęcia rozwoju człowieka w układzie fazowym, od pitekantropa po człowieka współczesnego, i wykrycia zauważalnego przyspieszenia toku ewolucji na poziomie Homo sapiens fossilis13. W latach 60. wraca do problemu, wiążąc ze sobą ontogenezę i filogenezę człowieka14. Decydującą rolę odegrał pobyt we Francji w 1973 roku, kiedy mógł wykonać badania rozległej kolekcji czaszek hominidów. Rezultatem badań kraniologicznych okazała się kolejna głośna teoria o roli tzw. retardacji ontogenetycznych w ewolucji człowieka15, w dużym stopniu prekursorska wobec ówczesnych ustaleń antropologicznych. Chodzi tu o zjawisko zachowywania cech juwenilnych u dorosłych osobników jako kluczowy mechanizm antropogenezy. Dzięki niemu możliwa była zaskakująco szybka ewolucja pojemności mózgoczaszki przy zasadniczej niezmienności fizycznej budowy reszty ciała.
Uznanie kierunkowości ewolucji ludzkiej ma także swoje konsekwencje filozoficzne, ułatwia bowiem umiejscowienie człowieka w obrębie szerszych supersystemów jak biosfera czy całość kosmosu. Człowieka uważał Wierciński za gatunek najistotniejszy dla egzystencji biosfery16. Biorąc pod uwagę zakodowaną w samej naturze ewolucji zasadę ekspansji, człowiek, jako „korelator” biosfery, powinien zabezpieczać jej przetrwanie i rozprzestrzenienie. Niestety, konkluduje Wierciński, zamiast pełnić tę rolę, „człowiek staje się obecnie w coraz większym stopniu niszczycielem życia na Ziemi”17.
Nośność teorii systemów dla Wiercińskiego wynikała z jej uniwersalizujących tendencji: pozwalała objąć refleksją procesy kosmiczne, łącznie z powstaniem i ekspansją wszechświata, biologiczne na poziomie biosfery, lokalnych ekosystemów czy populacji oraz człowieka na poziomie osobniczym społecznym, kulturowym, a nawet jego wytworów w postaci takich systemów pojęciowych jak religia. Nieprzypadkowo badacz wspierał wysiłki Janusza Kuczyńskiego na rzecz utworzenia „systemu metafilozoficznego” w postaci uniwersalizmu poszukującego wspólnoty poglądów i akcentującego możliwość porozumienia w miejsce skonfliktowania18. Punktem wyjścia dla takiej platformy byłoby uznanie gatunkowej jedności człowieka, a zatem zgoda co do charakteru jego natury19. Swoje koncepcje Wierciński usystematyzował w cyklu wykładów prowadzonych dla Warszawskiego Centrum Studenckiego Ruchu Naukowego. W 1981 roku wydano je w postaci rozprawy Antropogeneza – ewolucja cywilizacji, stanowiącej manifest badawczy autora20.
Rozmach celów badawczych Wiercińskiego świadczył o jego niezwykle bogatej i rozległej wiedzy i zainteresowaniach, obejmujących, niezależnie od głównej dziedziny refleksji, zarówno współczesne teorie kosmologiczne, jak historię cywilizacji czy koncepcje neuropsychologiczne. Zasadniczym celem jego dociekań stał się człowiek w perspektywie biologiczno-kulturowej, a antropologię potraktował jako ogólną naukę o człowieku jednoczącą wysiłki wielu dyscyplin w ogarnięciu jego miejsca w świecie. Chętnie przełamywał bariery naukowe, głosząc bardzo nonkonformistyczne, nieraz obrazoburcze poglądy, wyciągając nieoczekiwane wnioski ze zdawałoby się dobrze znanych faktów. Jego znajomi podkreślają ogromną pracowitość i pasję badawczą profesora, którego tytuł otrzymał w 1978 roku – co charakterystyczne – z nauk humanistycznych.
Swoją pasją z upodobaniem zarażał innych. Od początku lat 70. ubiegłego wieku organizował w Warszawie seminarium z antropologii ogólnej i cykl wykładów, w którym uczestniczyły często osoby o zainteresowaniach bardzo odległych od antropologii fizycznej. Seminarium szybko zyskało sławę, zarówno ze względu na problematykę, jak i na osobowość prowadzącego, gromadzącego wokół siebie zespół oddanych uczniów, nieraz obdarzonych wysokimi stopniami naukowymi. Z perspektywy czasu można powiedzieć, że stał się klasycznym mistrzem, twórcą własnej szkoły wywierając silny wpływ na bardzo różnorodne środowiska. Sytuacja powtórzyła się w Kielcach, gdy w 1975 roku zaczął, za namową Józefa Kosseckiego21, wykładać na WSP oraz w Krakowie, gdzie w Instytucie Religioznawstwa UJ prowadził od 1983 roku do śmierci cykl wykładów. O ich zakresie świadczy opublikowana w 1994 roku książka Magia i religia; szkice z antropologii religii.
Kluczowy dla antropologii problem określenia natury ludzkiej stał na poczesnym miejscu w środowisku intelektualnym Wiercińskiego. Został on sformalizowany przez profesora w 1983 roku w postaci zespołu „Peculiarity of Man”, pomyślanego jako część międzynarodowego programu badawczego „Interewolucja”. W 1992 roku przekształcono go w Multidyscyplinarny Zespół Uniwersytetu Warszawskiego i Państwowego Muzeum Archeologicznego do Badań nad Osobliwością Gatunkową Człowieka, którego został kierownikiem. Działając w trybie seminaryjnym, gromadził naukowców najrozmaitszych dziedzin – matematyków, astronomów, biologów, archeologów, religioznawców, etnologów i filozofów. Wyniki ich dociekań prezentowane były na konferencjach i publikowane w założonym przez Wiercińskiego roczniku „Peculiarity of Man”.
Od 1976 roku narasta zainteresowanie Wiercińskiego zjawiskami religijnymi i ich miejscem w ludzkich kulturach. Doprowadzają go do stworzenia własnych definicji kultury, a przede wszystkim stworzenia spójnej teorii religii opartej na dotychczasowych wynikach badań własnych i jego środowiska.
W błyskotliwie skonstruowanych analizach inicjacji szamańskiej i życiorysu szamana Wierciński dowodzi, że pojawienie się szamanów w ludzkich społecznościach było koniecznością związaną z jednej strony z uruchomieniem potencjału człowieczeństwa, z drugiej ze zbieracko-łowieckim trybem życia człowieka22. Dalszy rozwój kultury, aż po cywilizację przemysłową, prowadzi do wyjścia człowieka z naturalnej niszy ekologicznej i konstrukcji środowiska w coraz większym stopniu antydeprywacyjnego. Można zatem założyć, że wykształcone w innych warunkach systemy religijne będą odwoływać się do technik inicjacyjnych tak w swej warstwie ideologicznej, jak i obrzędowej. Można powiedzieć, że większość religioznawczych dociekań Wiercińskiego dotyczyła odkrywania i prezentowania tych właśnie inicjacyjnych scenariuszy obecnych na różnych poziomach w doktrynach i symbolach interesujących go religii. Jeśli uznamy postać szamana za wzorcową i wyjściową dla innych postaci organizatorów życia religijnego, to przekształcenie życiorysu szamana odnaleźć można w postaci mitycznej herosa kulturowego, instytucji świętego króla, proroka-założyciela, a ostatecznie także i mesjasza.
Ostatni wielki program badawczy profesora, któremu poświęca się od lat 90. XX wieku do chwili śmierci na raka 8 grudnia 2003 roku, związany jest z próbą zrozumienia symboliki inicjacji w pierwotnym chrześcijaństwie poprzez hermeneutykę Apokalipsy św. Jana23. Śmierć zastała Wiercińskiego w trakcie doprecyzowywania wszelkimi dostępnymi procedurami pozycji i znaczenia postaci Chrystusa, a więc kontynuacji tych ustaleń, do których dochodzi w Mesjaszu i ekspansji24.
Może nie będzie wielkim nadużyciem stwierdzenie, że profesor odegrał dla szerokiego kręgu osób, z którymi się zetknął, rolę takiej właśnie szamańskiej postaci mesjanicznej, mistrza wtajemniczenia w dawnym stylu.
1J. Prokopiuk, Wspomnienie o Przyjacielu; na śmierć Andrzeja Wiercińskiego, www.gnosis.art.pl/osoby/prokopiuk_wspomnienie_wiercinski.htm (dostęp: 17.09.2010); idem, Rozdroża czyli zwierzenia gnostyka, Katowice 2004, s. 36.
2A. Wierciński, Dziedziczenie typu antropologicznego, „Materiały i Prace Antropologiczne” 1958, nr 43, s. 1–72.
3Por. dwugłos Wiercińskiego i Bielickiego Issues in the Study of Race: Two Views from Poland na łamach „Current Anthropology”: The Racial Analysis of Human Populations in Relation to Their Ethnogenesis (Wierciński) oraz Some Possibilities for Estimating Inter-Population Relationship on the Basis of Continuous Traits (Bielicki), „Current Anthropology” 1962, t. III (I), s. 2–46, uzupełniony później przez Czekanowskiego. Artykuły wywołały kilkuletnią dyskusję środowisk antropologicznych.
4J. Czekanowski, W. Koćka, J. Mydlarski, E. Stołyhwowa, B. Rosiński, A. Wierciński, Zagadnienie etnogenezy w antropologii polskiej, „Przegląd Antropologiczny” 1955, t. XXI, nr 1, s. 63–68; W. Kóčka, J. Mydlański, B. Rosiński, E. Stołyhwowa, A. Wierciński, Krytyczna ocena dotychczasowego dorobku antropologii polskiej w zakresie etnogenezy, „Przegląd Antropologiczny” 1955, t. XXI, nr 1, s. 78–117; A. Wierciński, Rzut oka na zagadnienia klasyfikacji w antropologii światowej, „Przegląd Antropologiczny” 1955, t. XXI, nr 2, s. 670–679; A. Wierciński, Uwagi o klasyfikacji antropologicznej, „Kosmos” 1955, nr 2, s. 287–293; idem, Kilka uwag na temat typologii kierunku morfologiczno-porównawczego, „Przegląd Antropologiczny” 1955, t. XXI, nr 2, s. 991–994; idem, Odpowiedź na uwagi prof. I. Michalskiego, „Przegląd Antropologiczny” 1955 t. XXI, nr 4, s. 391–395.
5A. Sołtysiak, P. Jaskulski, Antropologia na Uniwersytecie Warszawskim, Warszawa 2000, s. 22.
6A. Wierciński, The application of the method of multiple stochastic correlations to anthropology, „Anthropos” 1967, nr 19, s. 279–284.
7A. Wierciński, The problem of the racial structure of the most ancient Egypt, [w:] Sbornik sjezdoveho materialu 1 Sjesda Ceskoslovenskich Antropologu, Opava 1958, s. 301–304; idem, The racial analysis of predynastic population in Egypt, [w:] Atti del 1 Congresso di Scienze Antropologie, Etnologie di Folklore, Torino 1961, s. 431–440.
8Idem, The analysis of racial structure of early Dynastic population in Egypt, „Materiały i Prace Antropologiczne” 1965, nr 1, s. 3–48.
9A. Wierciński, Sprawozdanie z pobytu naukowego w Meksyku, „Przegląd Antropologiczny” 1967, t. XXXIII, s. 153–155.
10A. Wierciński, Some problems of the taxonomy of living and past populations of Amerindians [w:] Actas del XLI Congreso Internacional de Americanistas, Mexico 1975, s. 116–126.
11M. Mazur, Cybernetyczna teoria układów samodzielnych, Warszawa 1966; idem, Cybernetyka i charakter, Warszawa 1976.
12J. Konorski, Integracyjna działalność mózgu, Warszawa 1958.
13A. Wierciński, Evolutionary rate of craniometric traits in Hominidae, „Acta Paleontologica Poloniae” 1956, nr 3, s. 241–258.
14A. Wierciński, Zastosowanie badań antropologicznych w dziedzinie antropogenezy, „Archeologia Polski” 1964, nr 2, s. 283–313; A. Wierciński, A. Góralski, An attempt to formalize the concept of phylo- and ontogeny of the human skull, [w:] Report of the VIth International Congress of Quaternary, t. IV, Łódź 1964, s. 259–290; A. Wierciński, Einige Probleme der Anthropogenese in den Arbeiten der Polnischer Anthropologen, „Mitteilungen der Sektion Anthropol. DDR”, Berlin 1964, nr 12, s. 45–56; idem, Question of archi- and neomorfic pattern of the human skull, „Acta Universitatis Comeniae” 1976, nr 23, s. 321–334.
15Idem, Ontogenetic retardations and human evolution, [w:] Natural Selection: Proceedings of the International Symposium, Libice, June 5–9, Praha 1978, s. 277–301; idem, Ontogeneza człowieka a jego ewolucja, „Problemy” 1980, nr 8, s. 7–12; idem, Magia i religia; szkice o antropologii religii, Kraków 2010, s. 9–22.
16A. Wierciński, Magia i religia..., op. cit. s. 3.
17Ibidem, s. 15.
18J. Kuczyński, Filozofia życia, Warszawa 1965; idem, Uniwersalizm jako metafilozofia, Warszawa 1989.
19A. Wierciński, Philosophy of Universalism and the concept of human nature, [w:] Peculiarity of Man as a biocultural species; World Congress of Universalism, Warszawa 1993, s. 29–38.
20Idem, Antropogeneza – ewolucja cywilizacji, Warszawa 1981.
21J. Kossecki, Moja znajomość z profesorem Andrzejem Wiercińskim, [w:] Między Drzewem Życia a Drzewem Poznania; księga ku czci profesora Wiercińskiego, red. M.S. Ziółkowski, A. Sołtysiak, Warszawa-Kielce 2003, s. 151–152.
22A. Wierciński, Magia i religia..., op. cit., s. 153–185; idem, On the origin of shamanism [w:] Shamanism; past and present, ed. by M. Hoppal, O.J. von Sadovszky, Budapest-Los Angeles 1989, s. 19–23.
23Jak pisze syn Profesora: „Gwałtowne pogorszenie stanu zdrowia przerwało na miesiąc przed śmiercią pracę nad, jak to mówił, odsłanianiem idei Trójcy Świętej w różnych religiach”. M.Wierciński, Prof. zw. dr hab. Andrzej Wierciński, życiorys naukowy, [w:] The Peculiarity of Man, t. IX, Warszawa-Kielce 2004, s. 13.
24A. Wiercińśki, Magia i religia..., op. cit., s. 202–224.