Edward Stenz

Urodzony 22 I 1897 w Warszawie. Studia na UW, asystent w Zakładzie Fizyki Doświadczalnej (1921–1925), doktorat (1926). Pracownik Państwowego Instytutu Meteorologicznego, potem Instytutu Geofizyki i Meteorologii UJK we Lwowie oraz Obserwatorium Magnetycznego PW w Świdrze koło Otwocka (1934–1937). Kierownik Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego na Kasprowym Wierchu (1937–1939). Dyrektor Służby Meteorologicznej i Hydrologicznej Afganistanu (1939–1948), profesor Uniwersytetu w Kabulu. Profesor UW, pracownik Zakładu Geofizyki (1948), kierownik Katedry Geofizyki I (od 1949).

Geofizyk; w kręgu jego zainteresowań były m.in.: grawimetria, magnetyzm ziemski, promieniowanie słoneczne.
Przewodniczący Komitetu Geofizyki PAN (od 1952 roku). Pierwszy redaktor czasopisma „Acta Geophysica Polonica” (obecne „Acta Geophysica”).
Zmarł 21 II 1956 w Sztokholmie.

Ziemia. Fizyka globu, mórz i atmosfery, Warszawa 1936; Bemerkungen über den täglichen Verlauf der magnetischen Vertikalkomponente in Świder, Warszawa 1938; Zagadnienie klimatów suchych w świetle wyparowania, Toruń 1949; Co to jest tęcza, Warszawa 1955.

J. Fedirko, Edward Stenz – geograf, wybitny badacz Afganistanu, „Prace Geograficzne” 2011, z. 127; R. Teisseyre, Wspomnienie o Profesorze Stenzu, „Przegląd Geofizyczny” 1997, t. XLIL, nr 1.

ROMAN TEISSEYRE

EDWARD STENZ

1897–1956

 

Miałem szczęście do dobrych nauczycieli i opiekunów. Ich mądrość i życzliwość pomogły mi w trakcie studiów i w początkach kariery naukowej.

Studiowanie fizyki rozpocząłem na Uniwersytecie Wrocławskim w 1947 roku. W następnym roku, w grudniu, przeniosłem się na Uniwersytet Warszawski (przenieśliśmy się, a właściwie powróciliśmy do stolicy we czwórkę: moi rodzice, młodsza siostra i ja; starszy brat został we Wrocławiu). Jeszcze we Wrocławiu, w czasie wakacji 1947 roku pomagałem w pomiarach pól magnetycznych na Dolnym Śląsku Jerzemu Kowalczukowi, magistrowi Akademii Górniczo-Hutniczej. Te kontakty z geofizyką przyczyniły się później do podjęcia przeze mnie pierwszej współpracy z prof. Stenzem.

Tutaj dodam, że już w okresie przedwojennym Edward Stenz zdobył renomę rzetelnego badacza w różnych dziedzinach: meteorologii i aktynometrii, klimatologii i ogólnie geografii fizycznej oraz fizyki „twardej Ziemi”, w tym grawimetrii i magnetyzmu ziemskiego. Był on jednym z pierwszych wychowanków Stefana Pieńkowskiego i w latach 1921–1925 jego asystentem w Zakładzie Fizyki Doświadczalnej UW. Doktorat uzyskał w 1926 roku, będąc autorem ponad trzydziestu prac naukowych. Potem zainteresował się zagadnieniami geofizyki. Był wybitnym badaczem promieniowania słonecznego. Dr Stenz pracował kolejno w Państwowym Instytucie Meteorologicznym, potem w Instytucie Geofizyki i Meteorologii prof. Henryka Arctowskiego na Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie, a w latach 1934–1937 – w Obserwatorium Magnetycznym w Świdrze koło Otwocka, które podlegało wówczas Politechnice Warszawskiej. Tu zwrócił uwagę kierownikowi i założycielowi obserwatorium, prof. Stanisławowi Kalinowskiemu, na poważną pomyłkę w interpretacji pomiarów magnetycznych. Powstał zatarg, w wyniku którego kierownik, czyli prof. Kalinowski, usunął Stenza z pracy.

W tym samym 1937 roku Stenz przyjął obowiązki pierwszego kierownika Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego, właśnie zbudowanego na Kasprowym Wierchu, a podlegającego Państwowemu Instytutowi Meteorologicznemu. Stenz kierował pracą obserwatorium do marca 1939 roku; praca ta zaowocowała czterema artykułami naukowymi.

Następnie wyjechał do... Afganistanu, ponieważ otrzymał propozycję zorganizowania tam służby meteorologicznej i jej poprowadzenia. Było to wynikiem polsko-afgańskiego porozumienia międzyrządowego i oczywiście także uznania, jakim cieszyła się praca Stenza. W doskonałym artykule1 Janusza Fedirki z 2011 roku podany jest zarys wielostronnych zainteresowań i działań Edwarda Stenza podczas jego pobytu w Afganistanie. Wynikały one z jego wielkiej wiedzy i temperamentu badacza, a zaowocowały budową w tym kraju Centralnego Obserwatorium Astronomicznego i następnie dziesięciu jego filii, szeregiem badań naukowych w dziedzinach geofizyki, hydrologii (i ogólnie geografii fizycznej) oraz prowadzeniem przez polskiego badacza zajęć dydaktycznych na uniwersytecie w Kabulu. Tematy wykładów objęły nie tylko geofizykę, lecz także nauki ścisłe z matematyką łącznie. Dodajmy, że prof. Stenz znał czynnie i biernie cztery obce języki: angielski, francuski, niemiecki i rosyjski oraz słabo perski, przydatny w Afganistanie.

W 1948 roku profesor powrócił do Polski i rozpoczął pracę w Zakładzie Geofizyki Uniwersytetu Warszawskiego, organizowanym przez Teodora Kopcewicza. W 1949 roku objął Katedrę Geofizyki – w ramach tego zakładu (od 1952 – Katedra Fizyki Litosfery).

W 1950 roku prof. Stenz zaproponował mi pracę u siebie, na stanowisku zastępcy asystenta, jako że byłem jeszcze studentem.

Jednak niedługo potem, w 1951 roku, chyba z początkiem IV roku studiów, otrzymałem taką samą propozycję od prof. Leopolda Infelda, światowej sławy fizyka, współpracownika Maxa Borna i Alberta Einsteina. Infeld wrócił do kraju w 1950 roku i rozpoczął tworzenie Instytutu Fizyki Teoretycznej na Uniwersytecie Warszawskim. Zwróciłem na siebie jego uwagę podczas wykładów i seminariów.

Profesor Stenz zgodził się na moje odejście, ale poprosił, abym wybrał dwóch następców na swoje miejsce; wskazałem kolegów: Mieczysława Kozłowskiego i Andrzeja Zawadę. Profesor przyjął ich na stanowiska zastępców asystenta, tak samo jak przedtem mnie. Od tego momentu miałem luźniejszy kontakt z profesorem, między innymi – zdałem u niego egzamin z geofizyki.

Do końca studiów, co nastąpiło w 1953 roku, byłem zastępcą asystenta prof. Infelda. Po uzyskaniu magisterium postanowiłem podjąć pracę w Zakładzie Geofizyki Polskiej Akademii Nauk, który właśnie był tworzony, pod kierunkiem Tadeusza Olczaka i Edwarda Stenza. Na ten pomysł – porzucenia fizyki teoretycznej dla geofizyki, nauki bardziej praktycznej, związanej z naturą i obserwacjami – wpłynęły moje kontakty z tą szeroką dziedziną badań i interesujące wykłady prof. Stenza.

Profesor Infeld zgodził się na moje odejście do geofizyki, chociaż napomknął mi, iż zwykle to on wyrzucał asystentów. Zgodził się, bym odszedł do nowego Zakładu, ale postawił warunek, że będę zatrudniony tam na stanowisku zastępcy profesora! Ja, świeżo upieczony magister! I tak się stało. Powierzono mi organizowanie działu sejsmologii. W Zakładzie Geofizyki spotkałem się ponownie z prof. Stenzem. Ten wszechstronny geofizyk i dobry organizator, oprócz obowiązków pełnionych na uczelni był również zaangażowany w inną działalność – był przewodniczącym Komitetu Geofizyki PAN (od 1952 roku) i pierwszym redaktorem naczelnym czasopisma tego komitetu – „Acta Geophysica Polonica” (obecne „Acta Geophysica”). W nowym Zakładzie Stenz został zatrudniony jako zastępca dyrektora do spraw naukowych. Pracował na tym stanowisku do 1954 roku.

Wielokrotnie przekonywałem się o życzliwości profesora, człowieka prawego, uczonego pracującego z niezwykłym zamiłowaniem, którego zachowuję we wdzięcznej pamięci. Dodam, że o profesorze ukazało się już co najmniej kilka wspomnień, ja również krótkie wspomnienie o nim opublikowałem w 1997 roku w „Przeglądzie Geofizycznym”2.

Stenz był wspaniałym wykładowcą i cenionym popularyzatorem. W 1936 roku opublikował książkę Ziemia. Fizyka globu, mórz i atmosfery; po wojnie kolejne wydania nosiły tytuł Ziemia. Fizyka wnętrza ziemi, mórz i atmosfery. Do dzisiaj ta publikacja, najbardziej znana z jego dzieł, może być interesującym wprowadzeniem do geofizyki i ogólnie do nauk o naszej planecie. Mimo że nastąpił ogromny postęp wiedzy od czasów powstania książki, może być pomocna w rozwijaniu w zainteresowań naukowych.

Edward Stenz zmarł w klinice w Sztokholmie 21 lutego 1956 roku po półtorarocznej ciężkiej chorobie. Jego następca, Tadeusz Olczak, napisał we wspomnieniu pośmiertnym: „Pieczołowita opieka bliskich i przyjaciół, umiejętne i usilne starania lekarzy – niewiele zdołały osiągnąć. Organizm wstrząśnięty ciężkim przeżyciem osobistym, tragiczną śmiercią w Tatrach jedynej, ukochanej córki, młodej i zdolnej studentki fizyki UW, organizm nadwątlony trudnymi warunkami klimatycznymi w czasie wieloletniego pobytu w Afganistanie – nie zdołał oprzeć się nieubłaganym postępom choroby”3.

1J. Fedirko, Edward Stenz – geograf, wybitny badacz Afganistanu, „Prace Geograficzne” 2011, z. 127, s. 31–28.

2R. Teisseyre, Wspomnienie o Profesorze Stenzu, „Przegląd Geofizyczny” 1997, R. 42, nr 1, s. 29–30.

3T. Olczak, Prof. dr Edward Stenz 1897–1956. Wspomnienie pośmiertne, „Postępy Fizyki” 1956, t. VII, s. 531–533.