Maciej Żurowski

Urodzony 17 IX 1915 w Płocku. Studia na UW (1933–1937), doktorat (1939). Asystent na UJ (1945–1946). Kierownik Wydziału Studiów Humanistycznych w Ministerstwie Oświaty (1947–1951). Profesor UW (1955–1985). Wykładowca UŚ i UAM.

Romanista, tłumacz, historyk literatury; badania poświęcone historii literatury francuskiej, gł. XVIII-XX wieku, m.in. takim zagadnieniom jak rozwój powieści nowoczesnej we Francji, poezja francuska czy romantyzm europejski.
Członek Komitetu Neofilologicznego PAN (1952). Pracownik IBL PAN.
Redaktor naczelny „Kwartalnika Neofilologicznego” (1957), „Przeglądu Humanistycznego”, inicjator „Les Cahiers de Varsovie”.
Zmarł 8 V 2003 w Warszawie.

Les poèmes hermétiques de Stéphane Mallarmé: essais dinterprétation, Warszawa 1947; Arcydzieła francuskiego średniowiecza, Warszawa 1968; Le Manuscrit trouvé à Saragosse et la technique romanesque du XVIIIe siècle, „Les Cahiers de Varsovie” 1974, nr 3, s. 105–112; Symbolizm francuski, Warszawa 1988; Między renesansem a awangardą. O literaturze europejskiej z perspektywy komparatysty, Warszawa 2007.
Tłumaczenia: Comte de Lautréamont, Pieśni Maldorora, Warszawa 1976; M. Proust, Czas odnaleziony, Warszawa 2001.

Z. Naliwajek, In memoriam. Maciej Żurowski, „Revue d’histoire littéraire de la France” 2004, nr 3 (104), s. 749–750.

HENRYK CHUDAK

MACIEJ ŻUROWSKI

1915–2003

 

Znany romanista Maciej Żurowski należy do pokolenia historyków literatury, które w dużej mierze zostało ukształtowane w ostatnich latach okresu międzywojennego, ale którego działalność naukowa w pełni rozwinęła się dopiero po 1945 roku.

Maturę uzyskał w rodzinnym Płocku. W latach 1933–1937 studiował na Uniwersytecie Warszawskim filologię romańską. Pod okiem znakomitych profesorów Stanisława Wędkiewicza oraz Jean Fabre’a, ówczesnego dyrektora Instytutu Francuskiego, poznawał historię literatury francuskiej. Na podstawie pracy o estetyce Diderota uzyskał stopień magistra filozofii. Z inicjatywy swoich wykładowców uniwersyteckich rok akademicki 1937/1938 spędził w Paryżu jako stypendysta Rządu Francuskiego, poświęcając się studiom nad literaturą francuską XVIII i XIX wieku. Uczęszczał na rozmaite wykłady na Sorbonie, m.in. prof. Daniela Morneta. Celem zasadniczym, jaki sobie wyznaczył podczas pobytu we Francji, było jednak zebranie materiałów do pracy doktorskiej o poezji Stefana Mallarmégo, jednego z najwybitniejszych pisarzy francuskich XIX wieku, współtwórcy symbolizmu, twórcy niesłychanie wyrafinowanego i na wskroś hermetycznego. Świadczy to o wielkiej ambicji młodego uczonego i pokazuje skalę trudności, z jakimi postanowił się zmierzyć, albowiem badania nad twórczością tego pisarza znajdowały się wówczas w zasadzie w punkcie wyjścia.

Doktorat obronił na Uniwersytecie Warszawskim jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, w ostatnich dniach czerwca 1939 roku, ale jego promocja odbyła się dopiero w 1946 roku, a ogłoszenie drukiem nastąpiło w 1947. Początek okupacji spędził w Płocku w gospodarstwie ogrodniczym rodziców. Wiosną 1941 roku został aresztowany za usiłowanie przedostania się z Płocka (wcielonego do Rzeszy) na teren tzw. Gubernatorstwa. Skazany na 4 miesiące więzienia, odbył tę karę w więzieniu płockim. W lutym 1942 roku uzyskał po długich staraniach przepustkę na wyjazd do Warszawy. Osiedliwszy się tu, utrzymywał się głównie z nauki języków obcych i w miarę możliwości rozwijał swoje zainteresowania naukowe. Po powstaniu warszawskim opuścił miasto, dzieląc los jego mieszkańców. Po wyzwoleniu udał się do Krakowa, gdzie znalazł zatrudnienie jako asystent seminarium filologii romańskiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był to jednak krótki epizod i już jesienią 1946 roku wrócił do Warszawy, gdzie powierzono mu stanowisko kierownika Wydziału Studiów Humanistycznych w ówczesnym Ministerstwie Oświaty (1947–1951).

W kolejnych latach pracował jednocześnie w Instytucie Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk i w Wydawnictwie Książka, później Książka i Wiedza. Od 1952 roku uczestniczył czynnie w pracach Komitetu Neofilologicznego PAN, był też redaktorem naczelnym „Kwartalnika Neofilologicznego”. W 1955 roku został profesorem literatury francuskiej Uniwersytetu Warszawskiego w Katedrze Języków i Literatur Romańskich, przekształconej z czasem w Instytut Romanistyki. Uniwersytet Warszawski był odtąd miejscem pracy profesora i do chwili przejścia na emeryturę w 1985 roku prowadził tutaj różnego rodzaju zajęcia dydaktyczne z zakresu historii literatury francuskiej, głównie XVIII, XIX i XX wieku. Tu prowadził też badania naukowe poświęcone rozmaitym zagadnieniom literaturoznawstwa francuskiego, nawiasem mówiąc bardzo często w perspektywie komparatystycznej. Największym zainteresowaniem cieszyły się jego pełne erudycji i finezji wykłady monograficzne i seminaria magisterskie. W ramach swoich zajęć gościł znanych specjalistów zagranicznych, sam zresztą był też zapraszany na wykłady na uniwersytety do Francji, Włoch czy Niemiec. Był też aktywnym uczestnikiem wielu międzynarodowych konferencji organizowanych w Polsce i za granicą. Miał również odczyty publiczne w Związku Literatów Polskich czy Klubie Księgarza, które gromadziły zawsze liczne grono słuchaczy. W dorobku dydaktycznym Macieja Żurowskiego nie można pominąć wykładów, które przez jakiś czas prowadził na Uniwersytecie Śląskim i Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu.

* * *

Dorobek naukowy prof. Żurowskiego nie jest łatwy do scharakteryzowania, ponieważ należał do tych badaczy, którzy programowo unikali wąskiej specjalizacji. Zajmował się więc równolegle rozmaitymi zagadnieniami literaturoznawstwa francuskiego, przede wszystkim dziejami literatury francuskiej od XVIII do XX wieku, bardzo często na tle porównawczym, co zachęcało go do nieustannego poszerzania obszaru badań. Sprzyjała temu niewątpliwie znajomość języków obcych, nawiasem mówiąc, nie tylko romańskich, a także literatur europejskich, zainteresowanie związkami łączącymi literaturę z malarstwem i muzyką; zachęcał do tego również wzorowy warsztat metodologiczny. Mimo wielkiej różnorodności tematycznej można pokusić się o wskazanie głównych zagadnień, na których Maciej Żurowski skupił swoją uwagę, w różnym zresztą stopniu, w rozmaitych momentach swojej działalności naukowej i dydaktycznej. Wyznaczają je: rozwój powieści nowoczesnej we Francji od Rousseau, Balzaka, Stendhala po Flauberta i Zolę; romantyzm europejski (Mickiewicz, Hugo, Schiller); zasadnicze momenty rozwojowe poezji francuskiej od Hugo i Baudelaire’a po symbolizm i kierunki awangardowe (kubizm, futuryzm, dadaizm, nadrealizm) i wreszcie teoria badań literackich, nabierająca z czasem coraz większego znaczenia. W obrębie tych zasadniczych projektów powstało wiele cennych prac, które nawet po latach nie straciły na znaczeniu. Nie sposób ich tu wymienić, można jedynie przywołać z tej bogatej listy kilka znaczących tytułów, jak Stendhal i powieść francuska dziewiętnastego wieku (1960); Le Manuscrit trouvé à Saragosse et la technique romanesque du XVIIIe siècle (1974); Le surréalisme comme problème de littérature comparée (1980); Le périple géographique et idéologique de Gyorgy Lukács (1991); Marcel Raymond et lévolution de la critique moderne (1995) czy Cendrars, Apollinaire, Marinetti... une trajectoire de la modernité (2000). Nawiasem mówiąc, kompletna bibliografia prac Macieja Żurowskiego została ogłoszona w poświęconym mu, specjalnym numerze „Les Cahiers de Varsovie” Sur les chemins de l’histoire littéraire. En hommage à Maciej Żurowski1. Natomiast obszerniejsze omówienie zawartości najważniejszych publikacji znaleźć można w numerze specjalnym „Przeglądu Humanistycznego” poświęconym pamięci profesora2 oraz w Słowie wstępnym do tomu jego polskojęzycznych pism Między renesansem a awangardą. O literaturze europejskiej z perspektywy komparatysty (2007).

Kiedy ogarnia się jednym rzutem oka cały dorobek drukowany uczonego, widać wyraźnie, że uwagę jego przykuwają przede wszystkim wielcy pisarze, ustalający nowe paradygmaty estetyczne. Takie podejście ukazywało dynamikę i ciągłość badanych zjawisk, dlatego też profesora interesowała przede wszystkim ewolucja prowadząca do zjawisk rewolucyjnych oraz budowanie kontekstów literackich, artystycznych czy ideologicznych, odkrywanie równowagi między ładem tradycji i silną potrzebą nowości. Nie bez powodu metodologię przyjętą przez Macieja Żurowskiego charakteryzuje duch syntezy, dialektyczna skłonność do harmonizowania odległych niekiedy idei i poszukiwanie wspólnego pogranicza. Z jednej strony bliska mu była metoda Lansona oparta na solidnej wiedzy historycznej, choć nie bez zastrzeżeń, zwłaszcza w odniesieniu do kwestii źródeł i wpływów. Podzielał także koncepcje krytyków niemieckich, Curtiusa i Spitzera, odwołujących się do myślenia indukcyjnego i kategorii długiego trwania, dla której znajdował też odniesienie w bergsonizmie.

Z drugiej strony poznanie idei marksizmu uczuliło go w sposób trwały na związki łączące literaturę i sztukę z kontekstem społecznym, zaś egzystencjalizm Sartrowski, który przyjmując za punkt wyjścia antytezę esencji i egzystencji, dostarczał narzędzi umożliwiających uchwycenie twórczości literackiej w jej wymiarze jednostkowym i nieredukcyjnym, stanowił tym samym uzupełnienie dla marksizmu. Profesor miał natomiast sceptyczny stosunek do niektórych kierunków modnych na Zachodzie w latach 60. i 70. XX wieku. Dotyczy to między innymi psychoanalizy stosowanej do badań literackich, której zarzucał jednostronność, a nawet nienaukowość, choć niezależnie od tego rozumiał głęboki wpływ, jaki Freud i jego teorie wywarły na wykrystalizowanie się estetyki nadrealizmu. Kiedy nastała moda na strukturalizm, w okresie wielkiej dyskusji wokół francuskiej „nowej krytyki” zwracał uwagę na to, iż jego zwolennicy sprowadzają dzieło do jednego tylko wymiaru, a mianowicie do warstwy językowej. Argumentował, w duchu teorii Romana Ingardena, że wprost przeciwnie, utwór literacki jest tworem wielowarstwowym. Polemizując ze strukturalizmem, nie zapominał jednak, że – podobnie jak wcześniej formalizm rosyjski, z którym zetknął się jeszcze przed II wojna światową – przyczynił się on bardzo do uwrażliwienia naukowców na rzeczywistość formalną badanych dzieł i do wykrystalizowania się swego rodzaju „świadomości tekstualnej”. W ostatecznym więc rozrachunku można stwierdzić, że jest to stanowisko dość wszechstronne i z gruntu pluralistyczne, bliskie koncepcji carrefour méthodologique, która zatriumfowała w najlepszych pracach Szkoły Genewskiej (Marcel Raymond, Albert Beguin, Jean Starobinski), które zresztą bardzo wysoko cenił.

W swojej działalności Maciej Żurowski przywiązywał duże znaczenie do współpracy ze specjalistami z dobrych ośrodków uniwersyteckich, co zapewniło zespołowi badawczemu, który stworzył w macierzystym instytucie, udział w ważnych projektach naukowych i stały kontakt ze specjalistami tej klasy co profesorowie Michel Décaudin i Claude Debon (oboje z Sorbonne Nouvelle – Paris III), Jochen Schlobach (Universität Saarbrücken) czy Jean Burgos (Université de Chambéry). Aby upowszechnić wspólne osiągnięcia, Maciej Żurowski zainicjował na początku lat 70. stworzenie pisma „Les Cahiers de Varsovie”, wydawanego w języku francuskim przez Ośrodek Kultury Francuskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Dzięki temu prace romanistów polskich, francuskich czy niemieckich wchodziły wspólnie do obiegu międzynarodowego. Należy podkreślić, że niektóre tomy gromadziły prace o doniosłym znaczeniu, np. Poésie et peinture du symbolisme au surréalisme en France et en Pologne (1978), Jean Potocki et le Manuscrit trouvé à Saragosse (1988) czy Révolution et Littérature. La Révolution de 1789 dans les littératures allemande, française et polonaise (1992).

* * *

Portret Macieja Żurowskiego byłby niekompletny, gdyby nie wspomniano o jego licznych i znakomitych pod każdym względem przekładach dzieł literackich i prac naukowych. Był prawdziwym mistrzem mowy ojczystej, któremu polski czytelnik zawdzięcza świetne tłumaczenia tak trudnych utworów jak Pieśni Maldorora Lautréamonta (1976) czy Czas odnaleziony (2001) z cyklu W poszukiwaniu straconego czasu Marcela Prousta. Przetłumaczył też Improwizację paryską Giraudoux (1956) oraz niektóre Kaligramy Apollinaire’a (1968). Jako profesor literatury skupił się jednak przede wszystkim na pracach literaturoznawczych wybitnych autorów tej klasy co Gyorgy Lukács, Ramon Fernandez, Tomasz Mann, Percy Lubbock, Thomas Stearns Eliot, Marcel Raymond czy Henri Peyre. Wiele z tych przekładów ukazało się w „Przeglądzie Humanistycznym”, który współtworzył od samego początku i z którym był związany do końca.

Pochłonięty bez reszty literaturą, żył prof. Maciej Żurowski w świecie książek w sensie dosłownym i przenośnym. Jego mieszkanie było niemal w całości wypełnione książkami. Każdego dnia w drodze na uczelnię lub na Stare Miasto, gdzie mieszkał, wpadał do tej czy innej księgarni, regularnie odwiedzał też antykwariaty. Lubił te wizyty i był mile widzianym gościem. Systematycznie odwiedzał też stoiska wydawców z okazji Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie. To były głęboko zakorzenione nawyki uczonego, niestrudzenie poszukującego coraz to innych książek i czasopism. Robił to zresztą w sposób bardzo przemyślany, o czym świadczy bogaty księgozbiór, który po roku 1945 przez lata stworzył niemal od podstaw i który był systematycznie przez ponad pół wieku rozbudowywany. Biblioteka ta ma nie tylko swoją historię, ale również swoją wewnętrzną logikę rozwojową. Jest wizytówką uczonego. Należy dodać, że ten znakomicie skomponowany księgozbiór przetrwał w stanie nienaruszonym, jego zasadniczy trzon obejmujący ponad 10 tysięcy woluminów został przekazany w darze, już po śmierci profesora, Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, i jest udostępniany w formie wyodrębnionej kolekcji. Jego strukturę wyznaczają rozmaite literatury narodowe, wśród których główne miejsce zajmuje, rzecz jasna, literatura francuska, ale reprezentowane tu są również w bardzo szerokim zakresie pozostałe wielkie literatury europejskie. Niezależnie od tego podziału można wyodrębnić w księgozbiorze wielkie działy tematyczne, które się wzajemnie krzyżują: wielkie kierunki w literaturze i sztuce, wielcy twórcy, estetyka, powieść, metodologia badań, filozofia itp. Księgozbiór był, jak widać, gromadzony w sposób komplementarny i interdyscyplinarny. Słowem jest to biblioteka, która wiele mówi o jej twórcy. Pozwala w każdym razie lepiej i głębiej zrozumieć projekt naukowy, któremu profesor poświęcił lata pracy na Uniwersytecie Warszawskim.

Za zasługi dla kultury polskiej i francuskiej Maciej Żurowski został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Orderem Zasługi Republiki Francuskiej.

1„Les Cahiers de Varsovie” 2007, nr 26.

2„Przegląd Humanistyczny” 2005, R. 49, nr 3 (390).