Siedemdziesiąt lat (czyli okres 1945–2015) to w dziejach Polski okres wielkich zmian, a w dziejach UW – kilka generacji profesorskich i kilkadziesiąt pokoleń studenckich.
Na początku tego okresu była powszechna wola odbudowy normalnego życia naukowego, na co kładła się jednak cieniem postępująca wasalizacja państwa w sowieckim imperium, a w szczególności przebudowa sfery nauki na wzór sowiecki. Zaraz po wojnie odrodził się UW (i inne uczelnie), a na tym Uniwersytecie odrodziła się dobra matematyka, ponownie zaczęły się ukazywać rodzime czasopisma matematyczne i nawiązywano przerwane przez wojnę kontakty międzynarodowe. Udało się też zrealizować przedwojenny zamiar powołania centralnego instytutu matematycznego, w 1948 roku powstał bowiem w Warszawie Państwowy Instytut Matematyczny, czemu towarzyszyły ambicje zrobienia z niego wiodącej w kraju placówki naukowej w zakresie matematyki i wielkie związane z tą instytucją nadzieje.
Z drugiej jednak strony władze komunistyczne przygotowały i w 1951 roku zorganizowały Kongres Nauki Polskiej, a potem przeprowadziły głęboką reformę sfery nauki, powołując Polską Akademię Nauk jako centralny urząd administracji państwowej (do 1990 roku prezes PAN brał udział w posiedzeniach rządu) i jednocześnie likwidując autonomiczne organizacje naukowe, jak Towarzystwo Naukowe Warszawskie z jego wydziałem matematyczno-fizycznym, oraz zamykając niektóre czasopisma naukowe, a inne podporządkowując PAN i Państwowemu Wydawnictwu Naukowemu – monopolistycznemu wydawcy w sferze nauki. Rola Polskiego Towarzystwa Matematycznego uległa marginalizacji (m.in. odebrano mu prawo reprezentowania matematyki polskiej za granicą i zamknięto jego „Roczniki”), a Państwowy Instytut Matematyczny został przekształcony w Instytut Matematyczny PAN i przejął „Fundamenta Mathematicae”, „Studia Mathematica” oraz inne ważne czasopisma matematyczne, a jako tzw. urząd centralny został (na pewien czas) dysponentem wszystkich środków na badania naukowe, co rodziło napięcia (m.in. między nim a matematykami z UW).
Ocena tych zmian jest niejednoznaczna, albowiem dotkliwym ograniczeniom towarzyszyły regulacje zapewniające matematyce możliwości rozwoju. Październik 1956 tej sytuacji nie zmienił, ale osłabił rygory i nieco poprawił ogólną atmosferę. Polskie Towarzystwo Matematyczne znów mogło organizować ogólnokrajowe zjazdy matematyków i pozwolono mu na wydawanie „Roczników” (pierwsze dwie serie, „Prace Matematyczne” i „Wiadomości Matematyczne” zaczęły się ukazywać jeszcze w 1955 roku). Kraj był nadal izolowany, ale kontakty międzynarodowe stały się już w pewnym stopniu możliwe. W szczególności, mimo trudności formalnych, możliwe były wyjazdy (łatwiejsze do ZSRS niż na Zachód) i wizyty matematyków zagranicznych, a także wymiana czasopism. Atmosfera była jednak duszna, czego wyrazem były tendencje emigracyjne. Haniebna kampania antysyjonistyczna w 1968 roku przyniosła nasilenie tych tendencji i spowodowała spore wyrwy w pokoleniu młodych matematyków. Natomiast powstałe w 1972 roku Centrum Banacha stało się atrakcyjnym miejscem spotkań matematyków Wschodu i Zachodu, znacznie ożywiając kontakty międzynarodowe matematyków polskich. Z kolei wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 roku zamroziło niemal całą działalność naukową i w tym okresie fala emigracji osiągnęła niebywały poziom. Z rocznym opóźnieniem udało się jednak zorganizować Międzynarodowy Kongres Matematyków (International Congress of Mathematicians) w 1983 roku (ICM’83) w Warszawie. Był on sukcesem, ale niepełnym z powodu bojkotu ze strony wielu matematyków. Odzyskanie przez kraj suwerenności w 1989 roku nie zmieniło zastanych struktur nauki polskiej, w szczególności w zakresie matematyki, przyniosło jednak wyraźną ulgę w postaci zniesienia politycznej presji i otworzyło nowe możliwości, np. odrodziło się Towarzystwo Naukowe Warszawskie i inne organizacje naukowe, znikł centralny nadzór nad wydawnictwami.
Na zarysowanym wyżej tle zasadniczych przemian i kluczowych wydarzeń omówimy teraz sytuację matematyki na UW po 1945 roku.
Wyrazem ducha matematyków warszawskich była ich aktywna działalność wojenna na podziemnym UW, a bezpośrednio po wojnie dążenie do odbudowy przedwojennych struktur. Profesor Stefan Mazurkiewicz, jeden z przedwojennych liderów warszawskiej szkoły matematycznej, jeszcze w czasie trwania działań wojennych przygotował Memoriał w przedmiocie odbudowy życia matematycznego m. Warszawy...71, datowany na 25 II 1945 roku i zaczynający się od słów:
„W okresie 1920–1939 Studium Matematyczne Wydziału Matematyczno-Przyrodniczego Uniwersytetu Warszawskiego stanowiło największy w Polsce i jeden z większych w Europie ośrodków badań naukowych w zakresie matematyki. Zespół pracowników skupionych w tym Studium, znany pod nazwą Matematycznej Szkoły Warszawskiej, obejmował kilkadziesiąt osób i dysponował czasopismem matematycznym «Fundamenta Mathematicae» (wyszły 32 tomy) o znacznym zasięgu międzynarodowym. «Przywódcą» Szkoły był profesor Wacław Sierpiński. Odbudowa jak najrychlejsza działalności Szkoły Matematycznej Warszawskiej jest ważnym elementem odbudowy Kultury Naukowej Narodu”.
W ślad za tym stwierdzeniem Mazurkiewicz proponował w Memoriale „regenerację aparatu materialnego, zgromadzenie i uzupełnienie rozproszonego personelu naukowego, wznowienie prac naukowo-dydaktycznych”. Przedwczesna jego śmierć (zmarł w 1945 roku) nie pozwoliła mu na włączenie się do proponowanych przez siebie działań, jednakże rozwijały się one już samorzutnie, wsparte ogromną i powszechną wolą powrotu do normalności.
„Aparat materialny” UW leżał w gruzach. Stan był tak opłakany, że 15 III 1945 roku wiceminister oświaty Władysław Bieńkowski zapytywał profesorów Uniwersytetu i Politechniki: „czy nie należałoby przenieść wyższych uczelni do stosunkowo mało zniszczonej Łodzi?”72. Jeśli nawet było to tylko sondowanie opinii, to jednak trzeba pamiętać, że Warszawa była wtedy w całkowitej ruinie i pytanie mogło się wydawać zasadne, w szczególności w odniesieniu do matematyki. Dotychczasowy lokal seminarium matematycznego przy ulicy Oczki 5 spłonął doszczętnie w nocy z 20 na 21 VIII 1942 roku (od sowieckiej bomby), łącznie z mieszczącą się tam biblioteką, a zatem powojenni matematycy uniwersyteccy UW nie mieli ani lokalu, ani biblioteki. W tej sytuacji przez kilka pierwszych lat po wojnie matematycy ci mieścili się w paru pokojach Zakładu Fizyki przy ulicy Hożej 69, zawdzięczając to „uprzejmości dyrektora tego Zakładu, a zarazem rektora Uniwersytetu, Stefana Pieńkowskiego”73. Później znaleźli pomieszczenie w przebudowanym Obserwatorium Astronomicznym w Ogrodzie Botanicznym przy Alejach Ujazdowskich 4, pod koniec lat 50. otrzymali pomieszczenia na piętrach VII–IX w Pałacu Kultury i Nauki, a w latach 80. – budynek przy ulicy Szturmowej. Sytuacja zmieniła się radykalnie dopiero w maju 1990 roku, kiedy rząd Mazowieckiego, rozdzielając gmachy po nieistniejących instytucjach byłego PRL-u, przyznał Uniwersytetowi Warszawskiemu obszerny budynek po byłej Wojskowej Akademii Politycznej przy ulicy Banacha 2. Decyzją władz uczelni matematycy objęli wtedy w posiadanie około połowy znajdujących się tam pomieszczeń (resztę lokali czasowo przydzielono Wydziałowi Biologii UW do czasu zakończenia budowy nowego gmachu tego wydziału; ostateczne przejęcie całego gmachu przez Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki UW nastąpiło w 2015 roku, po uruchomieniu budynku CENT III).
Biblioteka jest dla matematyków niezbędna, więc jeszcze w czasie wojny profesor Antoni Zygmund, przebywający od 1940 roku na uniwersytecie w Chicago i powiadomiony o spłonięciu dotychczasowej biblioteki, rozpoczął zbieranie książek od amerykańskich kolegów, a bezpośrednio po wojnie przysłał je do Warszawy w kilku skrzyniach. Z pomocą pospieszyli także matematycy rosyjscy, przysyłając wiele książek, wśród których było sporo amerykańskich74.
14. Pałac Kultury i Nauki, gdzie na piętrach VII–IX przez wiele lat mieścił się Instytut Matematyki UW
Szczęśliwie ocalał Gabinet Matematyczny Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, obejmujący dawny księgozbiór profesora Samuela Dicksteina. Podarowany UW Gabinet stał się podstawą nowej biblioteki. Wprawdzie ta nowa biblioteka została przekazana Instytutowi Matematycznemu PAN i weszła w skład centralnej biblioteki matematycznej, ale później biblioteka na wydziale się odrodziła i służy matematykom.
Brak polskich podręczników akademickich dawał się we znaki jeszcze przed wojną, a po wojnie był szczególnie dotkliwy. Dużą pomoc w zakresie publikowania w języku polskim okazał szwedzki Komitet Pomocy, który wydał kilkadziesiąt pozycji, w tym kilka matematycznych. Pod presją potrzeb matematycy warszawscy zaczęli też pisać nowe podręczniki (bardzo dobre), np. z rachunku różniczkowego i całkowego (Kazimierz Kuratowski), teorii mnogości i topologii (Kazimierz Kuratowski), podstaw geometrii (Karol Borsuk i Wanda Szmielew), geometrii analitycznej (Marceli Stark), geometrii analitycznej wielowymiarowej (Karol Borsuk), logiki matematycznej (Andrzej Mostowski) i inne.
Ważnym wydarzeniem było utworzenie 4 XII 1948 roku, uchwałą Rady Ministrów, Państwowego Instytutu Matematycznego. Chociaż była to realizacja przedwojennej idei, w nowych warunkach ustrojowych miało to być „powołanie do życia [...] centralnego ośrodka dyspozycji, jako instytucji obejmującej w skali państwowej całość zagadnień organizacyjnych, a zarazem prowadzącej we własnym zakresie prace naukowe”75. W ówczesnych realiach hasło centralny ośrodek dyspozycji brzmiało groźnie, a przekazywanie Instytutowi wszystkich środków na badania naukowe w zakresie matematyki nadawało tej groźbie cech realności i niekiedy prowadziło do napięć z różnymi ośrodkami uczelnianymi, w tym z UW.
Jednakże dzięki postawie ówczesnych liderów matematyki polskiej i swoistej „unii personalnej” z UW (dyrektorem Państwowego Instytutu Matematycznego został Kazimierz Kuratowski, a przewodniczącym jego Rady Naukowej – Wacław Sierpiński) Instytut ten nigdy nie stał się urzędem nadzorującym całą matematykę polską, wydatnie natomiast wspierał jej rozwój. Po powołaniu Polskiej Akademii Nauk został przekształcony w Instytut Matematyczny PAN, przejął bibliotekę matematyczną UW (przekształcając ją w centralną bibliotekę matematyczną, dziś jedną z bogatszych w świecie) i większość wydawnictw matematycznych, a dzięki własnemu budżetowi prowadził politykę stypendialną dla młodych adeptów z całego kraju. Taki stan rzeczy utrzymuje się do dzisiaj. Pewien problem stanowi fakt, że trudno rozdzielić osiągnięcia naukowe między UW i IM PAN, tym bardziej że wielu matematyków przez długie okresy pracowało w obu tych instytucjach jednocześnie. Trzecim ważnym ośrodkiem matematycznym w Warszawie stała się Politechnika, której katedry matematyczne czerpały wprawdzie długo swoje kadry spośród absolwentów matematyki uniwersyteckiej, ale po latach usamodzielniły się i dzisiaj są już niezależnym ośrodkiem badawczym, kształcącym własne kadry i mającym własne czasopismo.
W czasie wojny personel naukowy poniósł duże straty, ale czołowi matematycy warszawscy ocaleli. Z dziesięciu przedwojennych profesorów matematyki i logiki na UW dwóch zmarło jeszcze przed wojną (Zygmunt Janiszewski w 1920 roku, Stanisław Leśniewski w 1939 roku), trzech w czasie wojny lub bezpośrednio po niej (Samuel Dickstein w 1939 roku, Antoni Bonifacy Przeborski w 1941 roku, Stefan Mazurkiewicz w 1945 roku), jeden wyjechał (Jan Łukasiewicz w 1944 roku) i zostało tylko czterech (Karol Borsuk, Kazimierz Kuratowski, Wacław Sierpiński, Kazimierz Zorawski). Zorawski był już mało czynny (zmarł w 1955 roku), ale trzej pozostali rozwinęli bardzo aktywną działalność naukową i dydaktyczną, w znacznym stopniu wpływając na kształt powojennej matematyki w Polsce, a w szczególności na UW. Ze Lwowa przybył Władysław Nikliborc (niestety w 1948 roku zmarł), a po śmierci Nikliborca dołączył Stanisław Mazur, pierwotnie też ze Lwowa (przybył z Łodzi).
Jeszcze bardziej niż profesorowie zostali przerzedzeni docenci matematyki UW: pięciu zginęło w czasie wojny lub zmarło bezpośrednio po niej (Aleksander Rajchman, Stanisław Saks, Adolf Lindenbaum, Zygmunt Zalcwasser, Zenon Waraszkiewicz), sześciu przeżyło, ale opuściło miasto na stałe (Bronisław Knaster, Jerzy Spława-Neyman, Alfred Tarski, Antoni Zygmund, Arnold Walfisz, Bolesław Sobociński), a w Warszawie pozostało tylko dwóch (Stefan Straszewicz, Kazimierz Zarankiewicz), ale i ci dwaj bardziej byli już związani z Politechniką Warszawską niż z UW.
Na początku było zatem kilku znakomitych i już w świecie znanych profesorów, dramatycznie natomiast brakowało docentów i młodszego personelu (wyjątkiem był Andrzej Mostowski, który tuż przed wojną zdążył się doktoryzować na UW, a zaraz po wojnie habilitował się na Uniwersytecie Jagiellońskim i wrócił do Warszawy). Ujawniła się w ten sposób i długo dawała znać o sobie dotkliwa luka pokoleniowa, będąca skutkiem zamknięcia UW (i wszystkich pozostałych uczelni polskich) przez niemieckiego okupanta. Ilustracją tej sytuacji mogą być nazwiska pierwszych powojennych profesorów UW, którzy studia matematyczne rozpoczęli jeszcze przed wojną, ale ukończyć je mogli dopiero po wojnie (Helena Rasiowa, Roman Sikorski, Wanda Szmielew), a którzy jeszcze w czasie tych powojennych studiów uzupełniających z konieczności zostawali asystentami.
W roku akademickim 1946/1947 matematyka na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym UW była zorganizowana w postaci dwóch seminariów: z filozofii matematyki (p.o. kierownika Andrzej Mostowski oraz pracownik Jan Kalicki) i z matematyki (kierownicy Karol Borsuk, Kazimierz Kuratowski, Władysław Nikliborc i Wacław Sierpiński oraz pracownicy Zygmunt Charzyński, Halina Grużewska, Roman Sikorski). Natomiast Zakład mechaniki teoretycznej, kierowany przed wojną przez matematyka Antoniego Przeborskiego i mieszczący się wśród innych pomieszczeń przy ulicy Oczki 3, został przejęty przez fizyków (kierownik Wojciech Rubinowicz i trzech asystentów) i znalazł się na Hożej 69. Jedną z osobliwości tamtych czasów było objęcie przez Kuratowskiego funkcji kuratora Obserwatorium Astronomicznego, na UW nie było bowiem wtedy astronomów w randze samodzielnego pracownika naukowego76.
15. Tymczasowe zaświadczenia doktorskie Andrzeja Mostowskiego
Ten kształt organizacyjny utrzymywał się przez kilka lat. W 1951 roku powstał Wydział Matematyki, Fizyki i Chemii, a po oddzieleniu się chemii w 1955 roku, w roku akademickim 1956/1957 na ówczesnym Wydziale Matematyki i Fizyki działał już Instytut Matematyki UW, podzielony na 7 katedr:
Kierownikami katedr byli więc matematycy wykształceni jeszcze przed wojną (Fisz ukończył studia na UW w 1939 roku), ale w kadrze pomocniczej widać już napływ „świeżej krwi” (w nawiasach wymienieni zostali przyszli profesorowie), szczególnie widoczny w przypadku katedry analizy matematycznej77.
Poza Instytutem Matematyki na Wydziale działały też od 1955 roku dwie katedry „mechaniczne”, a mianowicie:
Obaj kierownicy tych katedr byli przede wszystkim technikami i za ich czasów nastąpiła „inwazja inżynierów” (jak to z przekąsem nazywano), z drugiej jednak strony powołanie tych katedr było nawiązaniem do przedwojennej tradycji katedry mechaniki profesora Przeborskiego i stało się początkiem nowego okresu rozwoju tego kierunku badań matematycznych. W żadnym razie nie było to naśladowanie moskiewskiego modelu „mechmata”, czyli wspólnego wydziału mechaniki i matematyki na uniwersytecie w Moskwie. Inicjatywa warszawska była niezależna, a po latach jej zwieńczeniem stał się dynamiczny Instytut Matematyki Stosowanej i Mechaniki na obecnym Wydziale Matematyki, Informatyki i Mechaniki.
W roku 1963 ówczesny rektor UW, matematyk Stanisław Turski, doprowadził do wystawy duńskiego komputera GIER w Pałacu Kultury, w 1964 roku zaś do jego kupna dla UW, utworzenia Zakładu Obliczeń Numerycznych opartych na tym komputerze oraz przekształcenia Katedry Matematyki Ogólnej na Katedrę Metod Numerycznych. Sam objął jednocześnie kierownictwo Zakładu i Katedry, a w 1968 roku, po powstaniu Instytutu Maszyn Matematycznych, także kierownictwo Instytutu. Rektor Turski był gorącym zwolennikiem używania komputerów przez matematyków, a dzięki swojej pozycji mógł stać się sprawcą pojawienia się i rozwoju informatyki na UW, całkowicie wówczas nowego kierunku studiów i badań. Komputer GIER miał wiele nowatorskich rozwiązań i jedne z najlepszych na świecie kompilatory języka Algol 60, dzięki czemu przez kilkanaście lat dobrze służył Wydziałowi.
Rozrastające się środowisko matematyczne UW wpisywało się także w życie społeczne i polityczne kraju, zasilając kadry zarówno zwolenników systemu, jak i jego kontestatorów. Październik 1956 przyniósł kilkuletnie zelżenie atmosfery, dramatycznym natomiast wstrząsem był rok 1968, kiedy to miała miejsce kampania antysyjonistyczna i czystki o wyraźnie rasowym charakterze zarówno wśród kadry, jak i młodzieży studenckiej. Wśród tysięcy ludzi, którzy wówczas ucierpieli, byli matematycy i studenci matematyki UW. Z grona czynnych profesorów UW musiał odejść Michał Łunc (wyjechał do Francji), a także odeszli wówczas z UW i przenieśli się do Instytutu Matematycznego PAN Karol Borsuk i Stanisław Mazur. Ze względów formalnych (była wówczas presja na jednoetatowość) był to wybór jednego z dwóch zajmowanych przez nich etatów, jednakże ich decyzję odczytywano jako reakcję na niegodne poczynania władzy, które spowodowały utratę wielu ich uczniów, np. grupa skupiona wokół seminarium topologicznego Karola Borsuka została wtedy zdziesiątkowana. W przypadku Mazura był to zapewne także wyraz rozczarowania systemem. W 1968 roku silny naukowo i wpływowy Wydział Matematyki i Fizyki został podzielony na dwa – Wydział Fizyki oraz Wydział Matematyki i Mechaniki, a okoliczności sprawiły, że skutkiem wyodrębnienia stała się szybka wewnętrzna konsolidacja nowego Wydziału Matematyki i Mechaniki, która objęła także członków rządzącej partii (co nie było regułą na innych wydziałach UW). Wydział ten okazał się organizmem spójnym i zwartym, co niebawem, pod koniec lat 70. i w latach 80., pozwoliło na skuteczną w wielu przypadkach obronę represjonowanych wówczas studentów i nauczycieli akademickich. Takim zwartym organizmem Wydział pozostaje do chwili obecnej. Z drugiej jednak strony rozdzielenie z fizyką (przy której niektórzy matematycy pozostali) odbił się niekorzystnie na matematyce Wydziału, fizyka nowożytna jest bowiem obfitym źródłem motywacji i problemów o charakterze wyraźnie matematycznym.
Z wyodrębnieniem Wydziału Matematyki i Mechaniki wiązało się przekształcenie Katedry Metod Numerycznych w Instytut Maszyn Matematycznych, który – po wchłonięciu w 1975 roku Ośrodka Obliczeniowego Wydziału – zmienił nazwę na Instytut Informatyki, obowiązującą do dzisiaj. Wtedy też Wydział przyjął nazwę, również obowiązującą do dzisiaj, Wydziału Matematyki, Informatyki i Mechaniki, w skrócie MIM. W 1970 roku nastąpiła likwidacja katedr, na których miejsce wprowadzono zakłady. Zwiększyło to władzę dyrekcji instytutów kosztem władzy kierowników katedr, czemu towarzyszyły także inne zmiany w życiu naukowym. Ważnym zjawiskiem była malejąca już wówczas rola posiedzeń naukowych Polskiego Towarzystwa Matematycznego, rosło natomiast znaczenie specjalistycznych seminariów naukowych, w coraz większym stopniu koncentrujących życie naukowe, a w konsekwencji wpływ ich kierowników na uprawianą tematykę. Pojawiły się też studia doktoranckie, intensyfikując kształcenie młodej kadry.
Po 1968 roku z Instytutu Matematycznego UW odeszło pokolenie, które Instytut odrodziło, nadało mu kształt i tchnęło ducha (Kazimierz Kuratowski i Wacław Sierpiński odeszli na emerytury już wcześniej ze względu na wiek).
W roku 1979/1980 Wydział Matematyki, Informatyki i Mechaniki składał się z trzech instytutów, z których każdy obejmował szereg zakładów. Instytut Matematyki dzielił się wtedy na następujące zakłady:
Instytut Informatyki obejmował następujące zakłady:
Instytut Mechaniki miał dwa zakłady:
Mimo załamania w 1968 roku, w ćwierćwieczu 1956–1980 nastąpiło zwiększenie liczby instytutów i zakładów oraz wydatny wzrost liczby pracowników i studentów. Sama tylko matematyka w Instytucie Matematyki (bez uwzględnienia matematyków zatrudnionych w pozostałych dwóch instytutach Wydziału MIM i na Wydziale Fizyki) przeszła od stanu 7 katedr z ich kierownikami oraz 29 osób personelu pomocniczego w 1956 roku do stanu 12 zakładów i 133 osób personelu pomocniczego w 1980 roku, a więc osiągnęła wzrost niemal czterokrotny. Podobnie było w dwóch pozostałych instytutach Wydziału. Pod koniec lat 70. w Instytucie Mechaniki nastąpił zwrot w stronę badań matematycznych, a kilka lat później pojawiła się tam nowa specjalność: zastosowania matematyki. Rozwój był tak dynamiczny, że w 1987 roku Instytut zmienił nazwę na Instytut Matematyki Stosowanej i Mechaniki, obowiązującą do dzisiaj. Już po tej zmianie Instytut został dodatkowo wzmocniony przeniesieniem do niego dwóch zakładów, jednego z Instytutu Matematyki (Zakład Równań Matematyki Stosowanej), a drugiego z Instytutu Informatyki (Zakład Metod Numerycznych).
W roku 1992/1993 nadal był ten sam Wydział MIM i ta sama struktura trzech instytutów. Z Instytutu Matematyki znikły jednak trzy zakłady: Analizy Matematycznej, Geometrii i Topologii Rozmaitości oraz Równań Matematyki Stosowanej, natomiast Zakład Matematyki Elementarnej i Podstaw Geometrii zmienił nazwę na Zakład Geometrii, a także przybył Zakład Układów Dynamicznych. Były to zmiany naturalne, związane ze zmianami w zatrudnieniu i zainteresowaniach naukowych. Ogółem zatrudnienie w Instytucie Matematyki jednak spadło i cała kadra dydaktyczno-naukowa Instytutu składała się w 1992 roku z 76 osób.
Wyrazem natomiast dynamicznego rozwoju informatyki (na świecie i w Polsce) stał się znaczny wzrost zatrudnienia i gruntowna przebudowa Instytutu Informatyki, który w roku 1992/93 składał się już z następujących zakładów:
W tym czasie znacznie wcześniej rozrośnięty Instytut Matematyki Stosowanej i Mechaniki składał się z następujących zakładów:
W latach 90. ówczesny dziekan – Stefan Jackowski – rozpoczął batalię o odejście od struktury zakładów i przejścia na system, w którym każdy pracownik ze stopniem doktora jest samodzielny i podlega tylko dyrekcji Instytutu. Argumentował, że zakłady są niszami konserwującymi uprawianą tam tematykę, co utrudnia pożądaną mobilność tematyczną. Dyskusja trwała około dwóch lat, po czym nastąpiło głosowanie, które nie przyniosło rozstrzygnięcia. W tej sytuacji zdecydowano się na kompromis: można zostać w starej strukturze, ale kto chce, to może z niej wyjść i pracować niezależnie od wszelkich zakładów. W efekcie niektóre zakłady przetrwały (ale np. bardzo dobry zakład geometrii algebraicznej profesora Andrzeja Białynickiego-Biruli przestał istnieć), a ponad połowa pracowników znalazła się poza zakładami. Instytut Matematyki Stosowanej i Mechaniki zachował tradycyjne struktury, natomiast w Instytucie Informatyki zlikwidowano strukturę zakładową całkowicie.
Poza strukturą instytutową Wydziału MIM w połowie lat 90. działalność dydaktyczną i naukową rozpoczął Zakład Matematyki Finansowej i Ubezpieczeniowej (Karol Krzyżewski, Jacek Jakubowski, Andrzej Palczewski), co oznacza nawiązanie do dawnych tradycji matematyki aktuarialnej w Warszawie (przełom XIX i XX wieku oraz lata międzywojenne) i nawiązywanie kontaktu także i z tą żywo dziś w świecie rozwijaną dziedziną matematyki.
W wiekach XIX–XX zjawisko emigracji stale towarzyszyło polskim losom. Kilku matematyków z UW wyjechało jeszcze przed wojną, w tym Samuel Eilenberg i Alfred Tarski, w czasie wojny wyjechali Antoni Zygmund (z Wilna) i Jan Łukasiewicz, a zaraz po wojnie – Otton Nikodym i Bolesław Sobociński. Po 1945 roku kraj był długo izolowany i jedyną możliwą formą jego opuszczenia był tzw. niepowrót, tzn. legalny wyjazd na konferencję lub stypendium i odmowa powrotu. Kampania antysemicka z 1968 roku spowodowała falę wymuszonych emigracji, a kolejna duża fala wezbrała w latach 80., kiedy władze chętnie pozbywały się ludzi niepokornych lub potencjalnie kłopotliwych. W celu zobrazowania skali zjawiska i oceny wielkości poniesionych strat poniżej przedstawiono niektóre nazwiska matematyków z UW, którzy wyemigrowali. Są one zebrane w trzech grupach: okres 1950–1980 (z wyłączeniem fali 1968), fala 1968, okres 1981–1989. Przedstawione dane są z pewnością niepełne i w niektórych przypadkach mogą być obarczone błędami, ale statystycznie dają wymowny obraz sytuacji78.
W okresie 1950–1980 (z wyłączeniem fali 1968), pomijając Sobocińskiego, który w czasie wojny był jednym z przywódców podziemia, a po wojnie, w sytuacji zagrożenia aresztowaniem, uciekł przez „zieloną” granicę – pierwsze niepowroty pojawiły się dopiero po październiku 1956, kiedy rygory wyjazdowe trochę zelżały. Z UW wyjechało wtedy co najmniej 15 osób już po uzyskaniu doktoratu z matematyki, w tym (w nawiasie podano rok wyjazdu): Antoni Kosiński (1958), Stanisław Mrówka (1958), Marek Fisz (1960), Witold Bogdanowicz (1961), Jan Jaworowski (1964), Andrzej Ehrenfeucht (1965), Juliusz Brzeziński (1970), Wojciech Słowikowski (1977). Wszyscy wymienieni zajęli za granicą stanowiska profesorskie.
Poczas kampanii antysemickiej w 1968 roku represje dopadały przede wszystkim osoby mające korzenie semickie, bez względu na stanowisko i zasługi. Z kadry nauczającej na UW wyjechał Michał Łunc (do Francji), ale najbardziej ucierpieli młodzi, większość bowiem wyjeżdżających wówczas matematyków stanowili studenci UW. Ta fala ogarnęła co najmniej 20 osób, w tym (doktoraty są zaznaczone): Henryk Hecht, dr Włodzimierz Holsztyński, dr Ignacy Kotlarski, Krystyna i dr Włodzimierz Kuperbergowie, Artur i Roald Ramerowie, dr Grzegorz Rozenberg, Jan Maria Strelcyn, Andrzej Szankowski, Andrzej Szulkin, Bronisław Wajnryb. Prawie wszyscy z wymienionych objęli stanowiska profesorskie za granicą.
W okresie 1981–1989 wyjazdy były najłatwiejsze i wielu skorzystało z okazji. Niektórzy wyjeżdżali pod presją, ale większość z niewiary w poważne zmiany w kraju. Ich lista obejmuje około 30 osób, w tym (doktoraty, habilitacje i profesury, jeśli uzyskane przed wyjazdem, są zaznaczone): dr hab. Wojciech Chojnacki, Krzysztof Ciesielski, dr hab. Tadeusz Dobrowolski, dr hab. Jerzy Dydak, dr hab. Tadeusz Iwaniec, Michał Jaegermann z żoną dr Nicole Tomczak-Jaegermann, dr hab. Krzysztof Jarosz, dr hab. Wiktor Marek, Piotr Minc, dr hab. Michał Misiurewicz, Józef Przytycki (doktorat uzyskał za granicą, ale habilitował się na Wydziale MIM w 1995 r.), Ewa Puchalska, dr Anna Sierpińska, Zbigniew Słodkowski, Stanisław Szarek, Grzegorz Świątek, Krzysztof Wojciechowski, Zdzisław Wojtkowiak. Także z tej listy niemal wszyscy objęli za granicą stanowiska profesorskie.
Z przedstawionych list widać, że emigracja – początkowo silnie hamowana trudnościami paszportowymi – z upływem lat nabierała rozmachu. Obejmowała głównie matematyków młodych i wykształconych, z których wielu osiągnęło potem wysokie pozycje akademickie na uniwersytetach zachodnich, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych. Dla UW straty były ogromne: łącznie ponad 60 nazwisk, w tym blisko 40 doktorów (obie liczby niewątpliwie zaniżone).
Po II wojnie światowej nastąpiła w Polsce, podobnie jak na całym niemal świecie, szybka rozbudowa szkolnictwa wyższego, a w konsekwencji znaczny wzrost liczby posad akademickich. Każdy młody człowiek, który w czasie studiów wykazał się zdolnościami matematycznymi, mógł liczyć na asystenturę, aspiranturę lub stypendium doktoranckie (studia doktoranckie), a potwierdziwszy te uzdolnienia publikacjami i uzyskaniem stopnia doktora (w okresie obowiązywania modelu sowieckiego: stopnia kandydata nauk) mógł liczyć na dalsze awanse i dojście do stanowisk samodzielnych: docenta, profesora nadzwyczajnego i profesora zwyczajnego. Przez kilkanaście pierwszych powojennych lat stopień docenta, dający status samodzielnego pracownika naukowego, nadawała Centralna Komisja Kwalifikacyjna na podstawie oceny dorobku. W 1968 roku Komisja musiała się jednak ugiąć pod naciskiem władz i zaakceptować kompromitującą falę „docentów marcowych”, co jednak nie dotknęło matematyków na UW. Natomiast przedtem i potem usamodzielnienie dawała i daje habilitacja. Inaczej niż przed wojną profesura po wojnie nie była związana z kierowaniem katedrą, lecz stała się tytułem naukowym (do 1991 roku były nawet dwa tytuły naukowe: profesor nadzwyczajny i profesor zwyczajny, a od 1991 roku jest już tylko jeden: profesor – tytuł ten nadaje obecnie Centralna Komisja ds. Stopni Naukowych i Tytułu Naukowego, a dyplom profesorski wręcza Prezydent RP) lub stanowiskiem (tu zachowano dwa stanowiska – profesor nadzwyczajny i profesor zwyczajny, co ma jednak znaczenie tylko prestiżowe i finansowe). Można zajmować takie stanowisko, czyli być tzw. profesorem uczelnianym, i nie posiadać tytułu naukowego profesora, a także można posiadać tytuł naukowy profesora i nie mieć stanowiska profesora na uczelni.
Liczba pracowników Wydziału MIM liczy obecnie79 211 nauczycieli akademickich, wśród których jest 40 profesorów tytularnych i 43 doktorów habilitowanych. Pięciu żyjących profesorów jest członkami PAN (Czesław Bessaga, Andrzej Białynicki-Birula, Bogdan Bojarski, Stanisław Kwapień, Henryk Woźniakowski – trzej pierwsi na emeryturze) i wielu ma nazwiska dobrze znane w świecie. Wyliczanie tutaj znaczniejszych matematyków nie miałoby sensu, a nadto wybór taki byłby subiektywny. Ograniczmy się zatem do uwagi, że jakość tej kadry jest imponująca, a jej zainteresowania są szerokie i obejmują wiele dziedzin matematyki – od logiki matematycznej i podstaw matematyki, poprzez dziedziny klasyczne, jak analiza matematyczna i działy z nią związane, teoria prawdopodobieństwa czy algebra, po dziedziny młode, jak geometria algebraiczna, topologia algebraiczna, układy dynamiczne czy działy związane z informatyką i zastosowaniami matematyki. Te zainteresowania zresztą ewoluowały i ewoluują, na co mają wpływ zarówno zmiany organizacyjne (np. rozłączenie z fizykami) czy zmniejszenie znaczenia zakładów, jak i ewolucja matematyki w świecie, wewnętrzne dyskusje programowe i indywidualne decyzje. Przy fizykach pozostała silna naukowo grupa profesora Krzysztofa Maurina jako Katedra Metod Matematycznych Fizyki, ale jej kontakt z Wydziałem MIM, a w konsekwencji wpływ na uprawianą na tym Wydziale matematykę zmalał. Matematyka w świecie i dyskusje programowe miały wpływ najpierw na nauczanie, w którym dokonały się znaczne zmiany, a później także na uprawianą tematykę naukową.
Oblicze każdego środowiska naukowego kształtują w znacznym stopniu jego liderzy łączący wysoką pozycję naukową z charyzmatem przywódcy. Takim liderem przedwojennej matematyki na UW był przede wszystkim Wacław Sierpiński, a w pewnym stopniu byli nimi także Stefan Mazurkiewicz i Kazimierz Kuratowski. Po wojnie i śmierci Mazurkiewicza do Sierpińskiego i Kuratowskiego dołączyli Karol Borsuk i Andrzej Mostowski, a w pewnym stopniu także Stanisław Mazur. Wyjątkowym autorytetem cieszył się Andrzej Mostowski, który pozostawał na UW najdłużej (do śmierci w 1975 roku), a wyróżniał się nie tylko wybitną pozycją naukową, ale także postawą etyczno-moralną.
Po straszliwych stratach wojennych nakazem chwili bezpośrednio po wojnie była odbudowa życia matematycznego kraju, instytucjonalna i kadrowa. W Warszawie odrodził się UW i powstał Państwowy Instytut Matematyczny, a garstkę ocalałych z zawieruchy wojennej matematyków zasilili dwaj przybysze ze Lwowa (Władysław Nikliborc i Stanisław Mazur) oraz liczni nowi adepci, w tym i tacy, którzy rozpoczynali studia matematyczne przed wojną bądź uczyli się na tajnych kompletach.
Przed liderami matematyki polskiej rychło stanęły poważne dylematy, z których na czoło wysunął się wybór kierunku odbudowy, co można streścić w postaci alternatywy: kontynuacja czy szukanie nowych dróg. Dokładniej: skupić się na kontynuacji nurtów, w których matematyka polska miała przed wojną duże osiągnięcia, a wojnę przeżyli niektórzy ich twórcy, czy wchodzić na obszary nowe i dla matematyki ważne, ale w Polsce dotychczas mało uprawiane lub wcale nieuprawiane. Dylemat był istotny, albowiem ogromne straty wojenne budziły niepokój co do istniejących możliwości i nakazywały ostrożność, jednak z drugiej strony w matematyce światowej zaszły poważne zmiany, na które też należało reagować.
Spór skoncentrował się wokół teorii mnogości i nabrał ostrości w okresie przygotowań do Kongresu Nauki Polskiej, który się odbył w 1951 roku i miał przebudować życie naukowe kraju na wzór sowiecki. Najbardziej prominentnymi wyrazicielami sporu byli Kazimierz Kuratowski i Stanisław Mazur. Kuratowski bronił atakowanej przez oponenta teorii mnogości, argumentując, w duchu czasów, że „najbardziej nawet abstrakcyjne badania matematyczne mogą być cenne dla opisu rzeczywistości” i wspierając się opinią wybitnego matematyka moskiewskiego, Andrieja Kołmogorowa, natomiast Mazur utrzymywał, że „teoria mnogości na skutek zerwania związku z rzeczywistością uległa [...] wyjałowieniu, co sprawiło, że polska produkcja naukowa sprowadza się obecnie coraz bardziej do przyczynkarstwa” i dodawał, że „walka o postępową naukę [...] musi w obrębie matematyki być przede wszystkim walką o znaczne rozwinięcie wachlarza działów matematyki uprawianych w Polsce”80. Obaj oponenci mieli silną pozycję naukową i pozanaukową (Kuratowski był prezesem Polskiego Towarzystwa Matematycznego i wiceprezesem Towarzystwa Naukowego Warszawskiego, Mazur – posłem na sejm i wpływowym członkiem partii), obaj też aktywnie uczestniczyli w przygotowaniach do Kongresu. Spór pozostał nierozstrzygnięty, a dalszy rozwój wydarzeń pokazał, że sił starczyło i na kontynuację dotychczasowej działalności, i na rozwój.
Na początku lat 70. pojawił się kolejny dylemat programowy, tym razem związany z działalnością bourbakistów. Przypomnijmy, że pod pseudonimem Nicolas Bourbaki zawiązała się we Francji jeszcze w latach 30. aktywna grupa matematyków, w której składzie po wojnie znalazł się Samuel Eilenberg (doktor matematyki UW z 1936 roku; krótko przed wybuchem wojny wyemigrował do Stanów Zjednoczonych). Grupa ta w latach 50. i 60. XX wieku wywierała już bardzo silny wpływ na światową matematykę. Wpływ ten wyrażał się w doborze uprawianej tematyki i sposobie jej traktowania:
„[...] punkt widzenia [bourbakistów – przyp. aut.] można dzisiaj nazwać kategoryjnym. Jego cechami szczególnymi jest dostrzeganie funktorialności pewnych konstrukcji, funktorialnych zależności między różnymi pojęciami, czasem różnych teorii matematycznych, związaną z tym rolę uniwersalnych pojęć, technikę «śledzenia diagramów», wagę funktorów reprezentowalnych, rolę obiektów projektywnych i injektywnych. Ten punkt widzenia wymagał wprowadzenia nowego języka, który wzbogacał klasyczny język matematyczny oparty na pojęciach teorii mnogości. [...] Zarówno język jak i metody wprowadzone przez bourbakistów stworzyły też możliwość powiązania różnych działów matematyki (geometrii algebraicznej, teorii liczb, topologii algebraicznej, geometrii różniczkowej, analizy zespolonej, algebry...), co gwałtownie przyspieszyło rozwój matematyki”81.
Tak się złożyło, że podstawowe obszary aktywności matematycznej bourbakistów nie były w Polsce szerzej uprawiane, a zatem naturalną konsekwencją zmian w matematyce powszechnej i rosnącego wpływu bourbakistów był spadek zainteresowania na świecie matematyką polską. Jednakże w latach 60. wpływy bourbakistów na matematykę uprawianą w Polsce stawały się już widoczne, przede wszystkim na UW. Zaczęły się pojawiać prace młodych matematyków w duchu bourbakistowskim w nowych wtedy w Polsce dziedzinach, topologii algebraicznej i geometrii algebraicznej, a także – w gorących dyskusjach i przy oporze sporej części środowiska – zaczęto zmieniać programy studiów matematycznych, przede wszystkim w zakresie algebry, algebry liniowej i geometrii analitycznej82. Był to oczywiście wpływ nie tylko bourbakistów, niemal od początku odczuwano bowiem, że środek ciężkości uprawianej w świecie matematyki zaczął się odsuwać od tradycyjnych obszarów zainteresowań matematyków polskich. Wprowadzane wtedy zmiany programowe na studiach matematycznych okazywały się skuteczne, zapewniając absolwentom lepszy kontakt z nowoczesnymi trendami na świecie.
Znacznie większy wpływ od sporów ideowych na rozwój matematyki na UW (i w innych ośrodkach) miała polityka stypendialna, a mianowicie wysyłanie na uzupełniające studia zagraniczne lub dłuższe staże młodych matematyków. Atrakcyjnym kierunkiem był Zachód, ale wyjazdy te często kończyły się niepowrotami, stosunkowo łatwiej natomiast było wyjechać do ZSRS, najczęściej do Moskwy lub Leningradu, gdzie matematyka była również na bardzo dobrym poziomie. Wyjazdy takie miały istotny wpływ na pojawienie się na UW takich dziedzin, jak algebra (Adam Suliński), teoria równań różniczkowych cząstkowych (Bogdan Bojarski, Marek Burnat) czy układy dynamiczne (Karol Krzyżewski, Wiesław Szlenk).
Ciekawą inicjatywą z początku lat 70. (pochodzącą od ówczesnego prodziekana Wacława Zawadowskiego), zmierzającą do ożywienia środowiska matematycznego, był wykład imienia Wacława Sierpińskiego i wręczany przy tej okazji medal na uroczystości organizowanej raz w roku w dniu bliskim rocznicy urodzin Sierpińskiego (14 III)83. Inicjatywa się przyjęła, patronuje jej Wydział MIM i Oddział Warszawski PTM, a wśród osób wyróżnionych znalazły się tak wybitne nazwiska, jak Kazimierz Kuratowski, Antoni Zygmund, Karol Borsuk, Stanisław Ulam, Jerzy Neyman, Samuel Eilenberg, Benoit Mandelbrot, Krystyna Kuperberg i inni.
W połowie lat 70., wobec niepowodzeń reformatorskich ówczesnej ekipy rządzącej, zaczęło się w Polsce ożywienie polityczne, którego konsekwencją było powstanie „Solidarności” w 1980 roku i wprowadzenie stanu wojennego w grudniu 1981 roku. Zbiegło się to z powierzeniem Polsce organizacji Międzynarodowego Kongresu Matematyków ICM’82. Przygotowania ruszyły, ale że wkrótce potem wybuchł stan wojenny, a w konsekwencji związane z nim aresztowania i internowania objęły także wielu matematyków, to organizacja Kongresu stanęła pod dużym znakiem zapytania. Nastąpiły gorączkowe konsultacje, albowiem znaczne grupy matematyków na świecie długo odrzucały ideę przyjazdu do Warszawy na Kongres (np. jeszcze jesienią 1982 roku takie było stanowisko ponad 80% matematyków amerykańskich), a kongres zastępczy gotowa była zorganizować Belgia. Międzynarodowa Unia Matematyczna postawiła wtedy władzom polskim warunki, takie jak odwieszenie działalności Polskiego Towarzystwa Matematycznego, uwolnienie wszystkich aresztowanych i internowanych matematyków, wizy dla wszystkich chętnych itp. Władze warunki przyjęły i Kongres odbył się w sierpniu 1983 roku, z rocznym poślizgiem i przy niepełnej frekwencji. Był to sukces, ale częściowy i uczucie niedosytu pozostało.
Omówienie działalności naukowej tak dużego ośrodka jak matematyka na UW w okresie ostatnich siedemdziesięciu lat, a więc w czasie stosunkowo niedawnym i niemal teraźniejszym – jest zadaniem trudnym, choćby ze względu na zmienność sytuacji i priorytetów, dlatego ograniczono się do wskazania niektórych tylko cech charakterystycznych tego okresu, wymieniając niemal wyłącznie profesorów tytularnych.
Bezpośrednio po zakończeniu wojny działalność naukowa matematyków UW była z konieczności skromna. Na jej ilość i jakość miały wpływ nie tylko straszliwe straty wojenne, personalne i materialne, ale także wieloletni brak kontaktów z matematyką światową, a przede wszystkim ogromna presja potrzeb bieżących: konieczność szybkiego kształcenia napływającej młodzieży, mającej często ogromne luki w edukacji szkolnej, oraz konieczność szybkiego wychowania następców. W tej sytuacji i pod wpływem tych liderów, którzy przeżyli wojnę – Borsuka, Kuratowskiego, Sierpińskiego, a także Mostowskiego, który szybko do tych pierwszych dołączył – matematyka warszawska odrodziła się pod znakiem kontynuacji. Rozwijała się teoria mnogości i topologia (Borsuk, Kuratowski, Sierpiński) oraz logika matematyczna i podstawy matematyki (Mostowski), a po pewnym czasie także teoria liczb (Sierpiński). Ożyły czasopisma i serie wydawnicze, w tym „Fundamenta Mathematicae” i „Monografie Matematyczne”, ale seria „Monografie” w dużym stopniu zmieniła wtedy charakter, publikując w języku polskim podręczniki akademickie. Do 1950 roku ukazało się 9 nowych tytułów w tej serii, w tym 4 pióra Sierpińskiego:
MM 11: W. Sierpiński, Zasady algebry wyższej, Warszawa 1946.
MM 12: K. Borsuk, Geometria analityczna w n wymiarach, Warszawa 1950.
MM 13: W. Sierpiński, Działania nieskończone, wyd. 3, Warszawa 1948.
MM 14: W. Sierpiński, Rachunek różniczkowy, wyd. 2, Warszawa 1947.
MM 15: K. Kuratowski, Wykłady rachunku różniczkowego i całkowego, wyd. 2, Warszawa 1949.
MM 16: E. Otto, Geometria wykreślna, Warszawa 1950.
MM 17: S. Banach, Wstęp do teorii funkcji rzeczywistych, Warszawa 1951.
MM 18: A. Mostowski, Logika matematyczna, Warszawa 1948.
MM 19: W. Sierpiński, Teoria liczb, wyd. 3, Warszawa 1950.
Autorami niemal wszystkich byli liderzy matematyczni UW (dwaj pozostali autorzy to Edward Otto z Politechniki Warszawskiej i nieżyjący Stefan Banach ze Lwowa). Dominująca w owych latach pozycja matematyki warszawskiej (ściślej, matematyki na UW) była widoczna także w następnych latach, np. w okresie 1951–1952 ukazały się jeszcze następujące monografie matematyków warszawskich:
MM 20: K. Kuratowski, Topologie I, Warszawa 1948 (wznowienie MM 3 z 1933 r).
MM 21: K. Kuratowski, Topologie II, Warszawa 1950 (oba tomy MM 20 i MM 21 były kilkakrotnie wznawiane i tłumaczone na język angielski i rosyjski).
MM 23: W. Sierpiński, Algèbre des ensembles, Warszawa–Wrocław 1951.
MM 25: W. Nikliborc, Równania różniczkowe, Warszawa 1951.
MM 26: M. Stark, Geometria analityczna, Warszawa-Wrocław 1951.
MM 27: K. Kuratowski, A. Mostowski, Teoria mnogości, Warszawa 1952.
Wielokrotne wznowienia niemal wszystkich tych pozycji świadczyły zarówno o wielkim na nie zapotrzebowaniu, jak i o dużej ich wartości. W 1953 roku pojawiła się nowa seria „Biblioteka Matematyczna”, która przejęła obowiązek wydawania podręczników akademickich z matematyki, co pozwoliło przywrócić serii „Monografie Matematyczne” charakter monografii naukowych. W obu seriach przeważali autorzy z UW („Monografie” ukazywały się do 1986 roku, po czym seria została sprzedana zagranicznemu wydawcy, natomiast „Biblioteka” ukazywała się do 1993 roku i zanikła).
Na nowe idee w matematyce warszawskiej trzeba było czekać około dziesięciu lat, aż ukształtowała się równowaga między popytem na studia a podażą ze strony uczelni oraz „opierzyli się” następcy. Pod skrzydłami Mostowskiego wyrośli wtedy Andrzej Ehrenfeucht, Helena Rasiowa, Roman Sikorski, Wanda Szmielew i inni. Zapewniło to kontynuację tradycji warszawskiej szkoły logicznej, a do rozwijanych po wojnie nowych kierunków należały zastosowania modeli algebraiczno-topologicznych do logiki intuicjonistycznej i innych logik (Mostowski, Rasiowa, Sikorski i inni) oraz teoria rozstrzygalności, w szczególności w odniesieniu do grup abelowych i algebr Boole’a (Mostowski, Ehrenfeucht, Szmielew i inni). Później Ehrenfeucht emigrował, a Rasiowa i Sikorski poszli własnymi drogami, ale Mostowski nadal przyciągał wielu uczniów.
Kontynuowana była także tradycja topologiczna. Borsuk kończył pracę nad teorią retraktów (zamknął ją monografią MM 44: Theory of Retracts, 1967) i zaczynał myśleć o teorii kształtu (w dojrzałej formie pojawi się ona w MM 59: Theory of Shape, 1975), ale liczne grono jego uczniów zdziesiątkowały wydarzenia roku 1968 oraz emigracja Kosińskiego i Jaworowskiego. Niektórzy jednak pozostali, w tym Sławomir Nowak. Kuratowski kontynuował pracę nad kolejnymi wznowieniami swojej pomnikowej monografii topologicznej (MM 20 i 21), a naukowo zajmował się głównie odwzorowaniami wielowartościowymi i selektorami, ale wychował też znakomitego ucznia w osobie Ryszarda Engelkinga, który zajął się topologią ogólną, później napisał o niej podręcznik Zarys topologii ogólnej („Biblioteka Matematyczna” 25, 1965) i monografię General Topology (MM 60, 1977), a także książkę Theory of Dimensions, Finite and Infinite (Lemgo 1995). Jego z kolei wychowankowie – Elżbieta Pol i Roman Pol, kontynuują jego dzieło.
Nadal aktywny był Sierpiński, którego powojenne zainteresowania skupiły się na teorii liczb i który w 1958 roku objął redakcję wznowionego czasopisma „Acta Arithmetica”. Sierpiński znalazł znakomitego ucznia w osobie Andrzeja Schinzla. Wykształcony na UW Schinzel związał się jednak z Instytutem Matematycznym PAN i jego wielki dorobek w zakresie teorii liczb trudno zapisywać na konto UW.
Nowym i od razu bardzo dynamicznym kierunkiem badań na UW stała się – za sprawą Mazura – analiza funkcjonalna. Jego seminarium, szczególnie aktywne na przełomie lat 60. i 70., przyciągnęło wówczas i wychowało liczne grono wybitnych później matematyków, jak Czesław Bessaga, Tadeusz Figiel, Aleksander Pełczyński, Stefan Rolewicz, Przemysław Wojtaszczyk, Wiesław Żelazko. Był to niewątpliwie najważniejszy po wojnie ośrodek teorii przestrzeni Banacha na świecie84.
Na pograniczu analizy klasycznej i analizy funkcjonalnej działał Krzysztof Maurin, który również skupił wokół siebie sporą liczbę uczniów. Jego dużym osiągnięciem było zbudowanie aksjomatycznych podstaw kwantowej teorii pola. Napisał cieszący się dużym powodzeniem dwuczęściowy podręcznik Analiza („Biblioteka Matematyczna” 38 i 41) oraz monografie:
MM 36: Metody przestrzeni Hilberta, Warszawa 1959.
MM 45: Methods of Hilbert Spaces, Warszawa 1967.
MM 48: General Eigenfunctions Expansions and Unitary Representations of Topological Spaces, Warszawa 1968.
Na uwagę zasługuje powstanie na UW silnego ośrodka analitycznego, skupionego na dwóch dziedzinach: teorii równań różniczkowych cząstkowych i teorii układów dynamicznych. Tę pierwszą zapoczątkowali Bogdan Bojarski (uzupełniał studia z tej dziedziny w Moskwie i tam się doktoryzował u profesora Ilji Nestorowicza Vekua) oraz Marek Burnat (uzupełniał studia z tej dziedziny w Leningradzie i tam się doktoryzował u profesor Olgi Aleksandrowny Ładyżeńskiej) i pod ich kierunkiem rozwinęła się ona na UW, a jej wyniki rychło zyskały w świecie uznanie. Ta druga zaczęła się od Karola Krzyżewskiego i Wiesława Szlenka, którzy po doktoratach na UW (Krzyżewski z funkcji rzeczywistych u profesora Romana Sikorskiego, Szlenk z analizy funkcjonalnej u profesora Stanisława Mazura) pojechali do Moskwy i tam się nauczyli układów dynamicznych od profesora Jakowa Grigoriewicza Sinaja, zmieniając dotychczasowe zainteresowania. Po powrocie przenieśli tę wiedzę do UW i z powodzeniem zaszczepili zainteresowanie nią u młodych matematyków (Michał Krych, Michał Misiurewicz, Feliks Przytycki, Maciej Wojtkowski i inni). Kilku matematyków z tej grupy opuściło jednak UW, przenosząc się do IM PAN lub wyjeżdżając za granicę.
Z tradycyjnych kierunków można wymienić teorię mnogości (Piotr Zakrzewski), geometrię (Maria Moszyńska) i algebrę (Jan Krempa), o żywotności natomiast matematyki na UW może świadczyć pojawienie się kierunków bliskich trendom światowym, jak geometria algebraiczna (Andrzej Białynicki-Birula, Adrian Langer, Jarosław Wiśniewski), topologia algebraiczna i algebra homologiczna (Stanisław Betley, Stefan Jackowski), teoria prawdopodobieństwa (Tomasz Bojdecki, Stanisław Kwapień, Rafał Latała, Krzysztof Oleszkiewicz), teoria układów dynamicznych (Karol Krzyżewski, Anna Zdunik, Henryk Żołądek), biomatematyka (Mirosław Lachowicz, Tadeusz Płatkowski), grupy i algebry Liego (Wojciech Wojtyński) i niektóre inne.
Zmiany organizacyjne sprawiły, że pod koniec lat 80. ukształtował się Wydział MIM w składzie złożonym z trzech tytułowych instytutów. Struktura wytrzymała próbę czasu, po ćwierćwieczu trwa bowiem nadal i nic nie wskazuje na potrzebę zmian. Na początku dominował Instytut Matematyki, ale zarówno Instytut Informatyki, jak i Instytut Matematyki Stosowanej i Mechaniki szybko się rozwinęły, dorównując poziomem pierwszemu. Dzisiaj jest to Wydział złożony z trzech silnych naukowo jednostek i silnie wewnętrznie zintegrowany, czemu sprzyjają dobre warunki lokalowe.
W Instytucie Informatyki przewija się sporo „czystych” matematyków i informatyków teoretycznych. W szczególności szeroko rozwinęły się badania na pograniczu informatyki z matematyką, w tym matematyczne podstawy informatyki (Ludwik Czaja, Andrzej Szałas, Jerzy Tyszkiewicz, Paweł Urzyczyn), algorytmy i struktury danych (Krzysztof Diks, Wojciech Rytter), logika w informatyce (Damian Niwiński). Wyróżnia się Jerzy Tiuryn (uczeń Heleny Rasiowej), osiągający wcześniej sukcesy w zakresie logiki w informatyce, a obecnie zajmujący się biologią teoretyczną, w tym modelami matematycznymi filogenetyki. Na podkreślenie zasługuje wysoki poziom kształcenia studentów w Instytucie Informatyki: drużyny warszawskich studentów, prowadzone przez Krzysztofa Diksa i Jana Madeya, niemal corocznie odnoszą zwycięstwa w prestiżowych międzynarodowych zawodach.
W Instytucie Mechaniki wyraźny rozwój badań ściśle matematycznych nastąpił pod koniec lat 70., co wiązało się z przyjściem do tego Instytutu profesora Adama Piskorka oraz z rozwojem badań nad modelami matematycznymi fizyki statystycznej (Andrzej Palczewski, Tadeusz Płatkowski, Mirosław Lachowicz) i równaniami Naviera-Stokesa (Grzegorz Łukaszewicz, Piotr Mucha). W drugiej połowie lat 80. zaczął się dynamiczny rozwój zastosowań matematyki, zapoczątkowany uruchomieniem specjalności „zastosowania matematyki”. Inicjatywa wyszła od pracowników Instytutu Mechaniki (Andrzej Palczewski, Wiesław Szlenk), a dynamiczny rozwój zastosowań znalazł wyraz w przekształceniu Instytutu Mechaniki na Instytut Matematyki Stosowanej i Mechaniki w 1987 roku. Do tego nowego Instytutu szybko dołączył Zakład Równań Matematyki Stosowanej z Instytutu Matematyki (Marek Burnat), a parę lat później Zakład Metod Numerycznych z Instytutu Informatyki (Andrzej Kiełbasiński, Maksymilian Dryja, Henryk Woźniakowski).
Dodać należy, że na początku lat 90. odrodziła się też statystyka matematyczna (po kilku dekadach przerwy spowodowanej emigracją Marka Fisza w 1960 roku), uzyskując własny Zakład Statystyki Matematycznej (Wojciech Niemiro) w tym Instytucie. Znajduje się w nim także Zakład Równań Fizyki Matematycznej, szczególnie aktywny w zakresie równań różniczkowych cząstkowych (Grzegorz Łukaszewicz, Piotr Mucha, Andrzej Palczewski, Zbigniew Peradzyński, Dariusz Wrzosek). Teoria równań różniczkowych ma silne związki z wieloma dziedzinami matematyki i fizyki; w Instytucie Matematyki zajmują się nią także Paweł Strzelecki i Henryk Żołądek. W konsekwencji takiego rozwoju w obecnym Instytucie Matematyki Stosowanej i Mechaniki są prowadzone wyłącznie badania matematyczne (zgodnie jednak z nazwą Instytutu, o charakterze często aplikacyjnym). Henryk Woźniakowski (członek PAN) zajmuje się złożonością obliczeniową.
Matematykę uprawia się także w Katedrze Metod Matematycznych Fizyki na Wydziale Fizyki UW, w tym równania różniczkowe cząstkowe. Katedra wyrosła z zainteresowań naukowych Krzysztofa Maurina i skupia licznych jego wychowanków, absolwentów fizyki, do których należą Stanisław Woronowicz i Krzysztof Gawędzki. Jest ona bardzo aktywna naukowo i cieszy się sporym uznaniem w świecie, czego ilustracją są zaproszenia Woronowicza i Gawędzkiego do wygłaszania odczytów na Międzynarodowych Kongresach Matematycznych.
Dobrą ilustracją znaczenia matematyki na UW mogą być nagrody Fundacji Jurzykowskiego, przyznawane w latach 1964–199885. W zakresie matematyki przyznano ich wówczas 34, z czego aż 10 przypadło matematykom warszawskim (w nawiasie podano rok otrzymania nagrody): Wacław Sierpiński (1968, nagroda specjalna), Kazimierz Kuratowski (1971), Karol Borsuk (1972), Andrzej Mostowski (1972), Stanisław Mazur (1973), Aleksander Pełczyński (1980), Stanisław Woronowicz (1988), Andrzej Białynicki-Birula (1990), Henryk Toruńczyk (1993), Stanisław Kwapień (1988). A jeśli do tego dodać laureatów w osobach sześciu przedwojennych docentów UW, którzy emigrowali (Alfred Tarski, 1966; Jerzy Spława-Neyman, 1971; Antoni Zygmund, 1971; Samuel Eilenberg, 1983) lub przenieśli się do Wrocławia (Edward Marczewski, 1971; Bronisław Knaster, 1975), a także cztery osoby wykształcone na UW po wojnie, które otrzymały tę nagrodę, będąc już poza Polską (Andrzej Ehrenfeucht, 1988; Henryk Iwaniec, 1991; Krystyna Kuperberg, 1995; Tadeusz Iwaniec, 1997), to siła tego ośrodka jest wyraźnie widoczna.
W okresie siedemdziesięciu lat 1945–2015 bardzo zmienił się świat i ogromnie rozwinęła się matematyka, a matematyka polska, w szczególności matematyka na UW, pozostała aktywnym uczestnikiem tych zmian.
Na początku tego okresu matematyka polska musiała się odbudować, a stało się to szybko i z powodzeniem dzięki tym matematykom warszawskim, którzy przeżyli wojnę i w nowych warunkach w krótkim czasie zdołali wykształcić uczniów i następców. Dopiero po wykonaniu tego zadania większy nacisk położono na rozwinięcie matematyki do światowego poziomu. Udało się i to, ale była to już matematyka inna. Niektóre dawne działy (w tym uprawiane przed wojną w Polsce) traciły na znaczeniu, zyskiwały natomiast inne, których dopiero trzeba się było uczyć. Robiono to z powodzeniem, jednakże w tym procesie matematyka polska straciła te indywidualne rysy, dzięki którym przedwojenna polska szkoła matematyczna (skupiona w UW i Uniwersytecie Jana Kazimierza we Lwowie) wyróżniała się specyficzną tematyką i podejściem. Nadal była to jednak matematyka dobra, licząca się w świecie i mająca pewien wpływ na matematykę światową.
W wyniku opisywanych zmian organizacyjnych, pokoleniowych i programowych matematyka polska, a w szczególności matematyka w środowisku skupionym na UW, zmieniała swój charakter, starając się nadążyć za zmianami zachodzącymi w świecie. Mimo rozlicznych trudności, w tym ogromnych strat powojennych (p. rozdział o emigracji), można powiedzieć, że w dużym stopniu się to udało. W szczególności matematyka na UW zachowała wysoki poziom, jest na świecie dostrzegana i szanowana, a nadto cieszy się sporą sympatią, ale straciła ten rys rodzimej oryginalności, jaki miała polska szkoła matematyczna lat międzywojennych, w tym najważniejsza jej gałąź warszawska.
16. Budynek byłej Wolnej Wszechnicy Polskiej na rogu ulic Banacha i Pasteura, gdzie mieści się obecnie Wydział MIM UW
W roku 1989 nastąpił upadek systemu komunistycznego w Polsce, a potem i w innych krajach bloku. Warunki polityczne w Polsce zaczęły się upodabniać do warunków w krajach zachodnich. Matematyka na UW, podobnie jak cała matematyka polska, może rozwijać się swobodnie, a młodzież posiada obecnie takie możliwości, o jakich poprzednie pokolenia nawet nie marzyły. Talenty matematyczne, jakie się w dalszym ciągu ujawniają, mogą się teraz rozwijać i w kraju, i za granicą. Jednym z ograniczeń możliwości rozwoju w kraju jest kadra nauczająca, jej jakość, zainteresowania i kontakty ze światem. Wysiłek poprzednich pokoleń sprawił, że kadra ta i nauczanie są na bardzo dobrym poziomie, jednak rosnący udział matematyki w różnych dziedzinach dawniej od matematyki odległych sprawiły, że obecna oferta edukacyjna nie jest w stanie zaspokoić wszystkich oczekiwań, a w rezultacie trwa wypływ talentów z kraju, w tym matematycznych z UW. Talenty się wprawdzie pojawiają, w czym tradycyjnie dużą rolę spełniają olimpiady matematyczne i konkursy organizowane przez Polskie Towarzystwo Matematyczne na najlepsze prace studenckie, ale wiele z tych talentów szuka dla siebie szerszych możliwości i lepszych warunków za granicą. Obserwuje się także rosnące zainteresowanie nowymi kierunkami studiów o charakterze wprawdzie matematycznym, ale oferującymi bardziej atrakcyjne finansowo zatrudnienie, np. matematyka finansowa, informatyka, statystyka itp. Problemem pozostaje duży odpływ za granicę. Odpływ ten ma jednak obecnie inny charakter niż przed 1989 rokiem. Wydział MIM opuszcza co roku wielu świetnych magistrów i doktorów, wszystkich z oczywistych powodów na Wydziale nie można zatrudnić (tak było i przed 1989 rokiem, ale wtedy skala zjawiska była mniejsza), natomiast wyjazdy są wyrazem normalnego udziału w międzynarodowym życiu naukowym, pozwalając w szczególności na rozszerzanie zainteresowań na dziedziny w kraju nieuprawiane. Niektórzy zresztą po latach wracają, ale przyjeżdżają też obcokrajowcy na naukę i na badania. Trwa ruch, który jest jednocześnie szansą i wyzwaniem.
Bibliografia do części 1
J. Bieliński, Królewski Uniwersytet Warszawski 1816–1831, t. 1–3, Kasa im. Mianowskiego, Warszawa 1912; w t. 3 rozdział: Oddział matematyczny, s. 112–193.
J. Dianni, Zarys historyczny geometrii wykreślnej i jej recepcji w Polsce do końca XIX w., „Studia i Materiały z Dziejów Nauki Polskiej”, seria C, zeszyt 19, s. 91–129 (1974).
J. Dianni, Trygonometria w polskich pracach matematycznych do końca XIX wieku, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” 19, 2, s. 247–269 (1974).
J. Dianni, Recepcja geometrii analitycznej w Polsce w wiekach XVIII–XIX, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” 19, 4, s. 677–700 (1974).
R. Gerber, Studenci Uniwersytetu Warszawskiego 1808–1831, Wrocław 1977.
Historia nauki polskiej, t. 3 (okres 1795–1862), red. J. Michalski, Warszawa 1977; w tym: J. Dobrzycki, Matematyka, s. 456–461.
S. Kieniewicz, Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego 1807–1915, PWN, Warszawa 1981; w tym: M. Wawrykowa, Uniwersytet Warszawski w latach 1816–1831, s. 65–66.
B. Konarska, Polskie drogi emigracyjne. Emigranci polscy we Francji w latach 1832–1848, PWN, Warszawa 1986.
Słownik polskich towarzystw naukowych, red. B. Sordylowa, t. 1–2, Ossolineum, 1990.
W. Więsław, Wpływ przekładów dzieł matematyków francuskich na matematykę polską, [w:] XII Szkoła Historii Matematyki, red. S. Domoradzki, Z. Pawlikowska-Brożek, D. Węglowska, Kraków 1999, s. 237–247.
W. Więsław, Analiza matematyczna w Polsce w pierwszej połowie XIX wieku, [w:] Matematyka czasów Gaussa, Materiały XIV Szkoły Historii Matematyki, red. W. Odyniec, W. Więsław, Zielona Góra 2001, s. 175–190.
W. Więsław, Pierwsze polskie teksty z rachunku prawdopodobieństwa, [w:] Wokół Bernoullich, Materiały XIX Szkoły Historii Matematyki, red. W. Więsław, Lublin 2006, s. 101–108.
W. Więsław, Matematyka polska epoki Oświecenia, Fraszka Edukacyjna, Warszawa 2007.
Bibliografia do części 2
S. Dobrzycki, Wydział Matematyczno-Fizyczny Szkoły Głównej. Sekcja matematyczna, Monografie z Dziejów Nauki i Techniki, t. 72, Ossolineum, Wrocław etc. 1971.
Historia Nauki Polskiej, t. 4 (okres 1863–1918), red. Z. Skubała-Tokarska, Warszawa 1987; część 3 tomu zawiera artykuł: S. Dobrzycki: Matematyka polska w latach 1862–1918, s. 42–60.
S. Kieniewicz, Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego 1807–1915, PWN, Warszawa 1981.
Księga Pamiątkowa Zjazdu b. Wychowańców Szkoły Głównej Warszawskiej w 40-tą rocznicę jej założenia, Warszawa 1905.
Księga Pamiątkowa II Zjazdu b. Wychowańców Szkoły Głównej, odbytego w roku 1914, Warszawa 1914.
K. Poznański, Reforma szkolnictwa w Królestwie Polskim w 1862 roku, Wrocław 1968.
Szkoła Główna Warszawska (1862–1869), Kraków 1900.
Bibliografia do części 3
S. Domoradzki, Matematyka w uniwersytecie carskim w Warszawie w latach 1869–1915, [w:] XII Szkoła Historii Matematyki, red. S. Domoradzki, Z. Pawlikowska-Brożek, D. Węglowska, Kraków 1999, s. 139–151.
S. Domoradzki, Informacja o materiałach w Archiwum Obwodowym w Rostowie nad Donem, [w:] XII Szkoła Historii Matematyki, red. S. Domoradzki, Z. Pawlikowska-Brożek, D. Węglowska, Kraków 1999, s. 152–154.
S. Kieniewicz, Dzieje Uniwersytetu Warszawskiego 1807–1915, PWN, Warszawa 1981.
J. Schiller, Materiały do dziejów Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego w Rostowie nad Donem, „Nauka Polska” 14 (39), s. 237–245 (2005).
J. Schiller, Cesarski Uniwersytet Warszawski – rusyfikacja czy zbliżenie dwóch słowiańskich narodów, „Artes Liberales” (Zeszyty Naukowe Akademii Humanistycznej im. A. Gieysztora w Pułtusku) 2, 2, 77–86 (3) (2007).
J. Schiller, Universitas Rossica. Koncepcja rosyjskiego uniwersytetu 1863–1917, Monografie z dziejów oświaty 41, IHN PAN i UKSW, Warszawa 2008.
A. Schinzel, Georgij Woronoj – mistrz Wacława Sierpińskiego, [w:] XII Szkoła Historii Matematyki, red. S. Domoradzki, Z. Pawlikowska-Brożek, D. Węglowska, Kraków 1999, s. 155–161.
J. Witkowski, Tadeusz Banachiewicz, „Wiadomości Matematyczne” 2, 2, s. 197–203 (1959).
Bibliografia do części 4
G. Bałtruszajtys, Samodzielni pracownicy naukowi Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 1962.
R. Duda, „Fundamenta Mathematicae”, „Studia Mathematica”, „Acta Arithmetica” – pierwsze trzy specjalistyczne czasopisma matematyczne, [w:] Materiały z VIII Szkoły Historii Matematyki, Zeszyty Naukowe Politechniki Śląskiej nr 1287, Matematyka–Fizyka 76, Gliwice 1996, s. 47–80.
R. Duda, „Fundamenta Mathematicae” and the Warsaw school of mathematics, [w:] L’Europe mathématique – Mythes, histoires, identités, red. C. Goldstein, J. Gray, J. Ritter, Paris 1996, s. 479–490.
R. Duda, Początki topologii w Polsce, [w:] Recepcja w Polsce nowych kierunków i teorii naukowych, red. A. Strzałkowski, Komisja Historii Nauki PAU, Monografie 4, Kraków 2001, s. 101–137.
R. Duda, On the Warsaw interactions of logic and mathematics in the years 1919–1939, „Annals of Pure and Applied Logic” 127, 289–301 (2004).
R. Duda, Od twierdzenia Baire’a o kategorii do przestrzeni polskich, „Antiquitates Mathematicae” 2, s. 163–187 (2008).
R. Duda, O stratach osobowych matematyki polskiej związanych z II wojną światową, „Antiquitates Mathematicae” 3, s. 137–169 (2009).
B. Jaczewski, Życie naukowe w Polsce w drugiej połowie XIX i w XX wieku, Ossolineum, Warszawa 1987.
Z. Jordan, The Development of Mathematical Logic and of Logical Positivism in Poland between the Two Wars, Oxford University Press, Oxford 1945.
J.-P. Kahane, Próba oceny wpływu polskiej szkoły matematycznej lat 1918–1939, „Wiadomości Matematyczne” 31, s. 163–175 (1995).
K. Kuratowski, Pół wieku matematyki polskiej 1920–1970. Wspomnienia i refleksje, Biblioteka Wiedzy Powszechnej Omega 247, Wiedza Powszechna, Warszawa 1973.
K. Kuratowski, Notatki do autobiografii, Czytelnik, Warszawa 1981.
M. G. Kuzawa Sister, „Fundamenta Mathematicae” – an examination of its founding and significance, „The American Mathematical Monthly” 77, s. 485–492 (1970).
E. Marczewski, Dziesięć przykazań, [w:] Kierowanie pracą zespołową w nauce, red. A. Matejko, PWN, Warszawa 1967, s. 172–177; przedruk: „Wiadomości Matematyczne” 22, 2, s. 197–202 (1908).
J. Mioduszewski, Dwie Warszawy – zbiory dwuspójne: historia niedokończona, „Antiquitates Mathematicae” 1, s. 63–81 (2007).
J. Mioduszewski, Warszawskie seminarium z topologii 1929–1939, [w:] Sławne dzieła matematyczne i rocznice, Materiały XVIII Szkoły Historii Matematyki, Białystok 2005, 37–151.
G. Nowik, Zanim rozwiązano „Enigmę” – złamano „Rewolucję”. Polski radiowywiad podczas wojny z bolszewicką Rosją 1919–1920, Oficyna Wydawnicza Rytm, Warszawa 2005.
Z. Pawlikowska-Brożek, Wykaz profesorów i docentów matematyki pracujących w polskich uczelniach w latach 1919–1939, „Wiadomości Matematyczne” 24, 2, s. 219–223 (1982).
Z. Pawlikowska-Brożek, Matematyka w szkołach wyższych Lwowa i Warszawy w latach 1851–1939, [w:] Matematyka polska w stuleciu 1851–1950, Materiały z IX Szkoły Historii Matematyki, Materiały–Konferencje nr 16, Szczecin 1995, s. 43–60.
Ch. Phili, La genèse et le développement de la théorie descriptive des ensembles, IMI, II seria, Moskwa 2010; w tym rozdział: L’école de Varsovie, s. 30–32.
Polish Logic 1920–1939, red. S. Mc Call, Oxford 1967.
G. Sienkiewicz, Warszawskaja szkoła teorii mnożestw: Sierpiński i Łuzin, Inst. Hist. Mat. AN ZSRS, preprint 2, 1987.
W. Sierpiński, Matematyka polska w czasie wojny i po wojnie, „Nauka Polska” 25, s. 90–97 (1947).
W. Sierpiński, O polskiej szkole matematycznej, „Problemy” 3 (204), s. 146–155 (1963).
K. Tatarkiewicz, Co wiemy o wojennych dziejach matematyki warszawskiej, [w:] Matematyka abelowa – w dwóchsetlecie urodzin Nielsa Henrika Abela, Materiały XVII Szkoły Historii Matematyki, red. W. Więsław, Nowy Sącz 2004, s. 143–156.
S. Wagon, The Banach-Tarski Paradox, Cambridge University Press, 1985.
W. Walczak, Szkolnictwo wyższe i nauka polska w latach wojny i okupacji, Ossolineum, Wrocław 1978.
W. Walczak, Ludzie nauki i nauczyciele polscy podczas II wojny światowej. Księga strat osobowych, Polskie Towarzystwo Pedagogiczne, Warszawa 1995.
Walka o oświatę, naukę i kulturę w latach okupacji 1939–1944, Materiały z terenu m. st. Warszawy i woj. warszawskiego, oprac. S. Dobraniecki, W. Pokora, Nasza Księgarnia, Warszawa 1967.
J. Woleński, Szkoła Iwowsko-warszawska, „Humanitas” 9, s. 199–218 (1983).
J. Woleński, Filozoficzna szkoła lwowsko-warszawska, PWN, Warszawa 1985.
J. Woleński, Tajemnica warszawskiej szkoły logicznej, „Wiadomości Matematyczne” 26, s. 133–153 (1985).
J. Woleński, Geneza warszawskiej szkoły logicznej, [w:] Matematyka przełomu XIX i XX wieku. Nurt mnogościowy, Materiały III Szkoły Historii Matematyki, Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego nr 1253, Katowice 1992, s. 26–34.
J. Woleński, Powstanie logiki matematycznej w Polsce, [w:] Recepcja w Polsce nowych kierunków i teorii naukowych, red. A. Strzałkowski, Komisja Historii Nauki PAU, Monografie 4, Kraków 2001, s. 63–85.
Bibliografia do części 5
P.S. Aleksandrów, O współpracy polskiej i radzieckiej szkoły matematycznej, „Nauka Polska” 6, s. 51–56 (1962).
A. Białynicki-Birula (oprac.), Stan badań matematycznych w Polsce, „Nauka”, nr 4, s. 81–91 (1995).
A. S. Białynicki-Birula, Bourbaki a sprawa polska, „Wiadomości Matematyczne” 40, s. 145–152 (2004).
B. Bojarski, Stan i kierunki rozwoju nauk matematycznych w Polsce, „Nauka Polska” 33, 4 (221), s. 5–15 (1985).
K. Borsuk, T. Iwiński, O matematyce polskiej ze szczególnym uwzględnieniem ośrodka warszawskiego, „Nauka Polska” 30, 1–2, s. 191–199 (1982).
R. Duda, Stan i perspektywy matematyki w Polsce, „Nauka Polska” 5 (30), s. 33–52 (1996).
R. Duda, Emigracja matematyków z ziem polskich, „Wiadomości Matematyczne” 40, s. 175–211 (2004).
R. Duda, Uzupełnienie listy emigrantów, „Wiadomości Matematyczne” 42, s. 177–180 (2006).
R. Duda, Przegląd historyczny polskich czasopism matematycznych, „Wiadomości Matematyczne” 47, 2, s. 167–208 (2011).
R. Duda, Matematycy XIX i XX wieku związani z Polską, Wrocław 2012.
A. Gulisashvili, Gustav Choquet rozmawia o swoim pobycie w Polsce po II wojnie światowej, „Wiadomości Matematyczne” 39, s. 157–164 (2003).
S. Hartman, Osiągnięcia naukowe XX-lecia w zakresie matematyki, „Wiadomości Matematyczne” 8, s. 1–21, (1965).
H. Helson, Mathematics in Poland after the war, „Notices American Mathematical Society” 44, 2, s. 209–212 (February 1997).
T. Iwiński, Ponad pół wieku działalności matematyków polskich. Zarys działalności Polskiego Towarzystwa Matematycznego 1919–1973, Warszawa 1975.
A. Krzywicki, J. Mycielski, C. Ryll-Nardzewski, A. Sobiszewski, K. Urbanik, Nagrody Jurzykowskiego w matematyce, „Wiadomości Matematyczne” 36, s. 163–168 (2000).
K. Kuratowski, Organizacja matematyki w Polsce, „Życie Nauki” 8, s. 146–148 (1949).
K. Kuratowski, Stan obecny matematyki polskiej i wytyczne organizacyjne, „Życie Nauki” 5, s. 857–866 (1950).
K. Kuratowski, Stan i zadania organizacji matematyki w Polsce Ludowej, „Życie Szkoły Wyższej” 11 s. 38–46 (1953).
K. Kuratowski, Mathematics in Poland Today, [w:] Canadian Mathematical Congress, Toronto 1963.
K. Kuratowski, Pół wieku matematyki polskiej 1920- 1970. Wspomnienia i refleksje, Warszawa 1967; przekład angielski: A Half-Century of Polish Mathematics. Remembrances and Reflections, Oxford 1980.
K. Kuratowski, Zapiski do autobiografii, „Kwartalnik Historii Nauki i Techniki” 24, 2, s. 243–289 (1979).
K. Kuratowski, Notatki do autobiografii, Warszawa 1981.
J. Madey, M.M. Sysło, Początki informatyki w Polsce, „Informatyka” nr 9, s. 14–19 (2000) oraz „Informatyka” nr 10, s. 18–23 (2000).
W. Marek, The foundations of mathematics in Poland after World War II, [w:] Logic Colloquium ‘76, red. R.O. Gandy, J.M.E. Hyland, Amsterdam 1977, s. 129–138.
S. Mazurkiewicz, Memoriał w przedmiocie odbudowy życia matematycznego Warszawy, [w:] T. Iwiński, Ponad pół wieku..., s. 36–42.
C. Olech, Moje kontakty z Profesorem Kuratowskim w latach 1970–1980, [w:] X Szkoła Historii Matematyki, Opole 1997, s. 109–114.
A. Pełczyński, Z. Semadeni, Rozwój analizy funkcjonalnej w Polsce, „Wiadomości Matematyczne” 12, 1, s. 83–108 (1969).
A. Schinzel, Rola Wacława Sierpińskiego w historii matematyki polskiej, „Wiadomości Matematyczne” 26, 1, s. 1–9 (1984).
W. Szlenk, Warszawska grupa układów dynamicznych ma już 25 lat, „Wiadomości Matematyczne” 28, 2, s. 149–152 (1990).
R. Wójcicki (we współpracy z J. Zygmuntem), Logika polska okresu powojennego. Próba rzutu oka wstecz, „Nauka”, nr 4, s. 157–175 (2002).
K. Zarankiewicz, Dziesięć lat matematyki w Polsce Ludowej, „Matematyka” nr 4(7), 6–9 (1954).
W. Żelazko, Banach’s school and topological algebras, [w:] Lvov Mathematical School in the period 1915–1945..., „Banach Center Publications” 87, s. 45–51 (2007).